• Po pierwszych dwóch stronach przestałam czytać. Skomplikowane zdania, które utrudniają czytanie. Zamiast iść do przodu, trzeba się zastanawiać nad sensem zdania. Dużo ozdobników i informacji w zdaniu, na przykład: „Sięgając do pokładów samodyscypliny, wyrzucił je teraz z pamięci". Czy to wina autorki czy tłumaczenia - nie wiem.
  • Z pewnością nie jest to książka, jaką napisałabym Agatha Christie - nie ta fabuła, nie ten język, nie ta konstrukcja rozdziałów, nie ci bohaterowie. Tak że jest to marna 'Podróbka' mistrzyni. Ale czytając to jako oddzielny kryminał, w miarę niezła książka.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo