• Czuję dziwny żal, że nie byłam w stanie przeczytać tej książki. Podejść miałam kilka, za każdym razem z entuzjazmem wchodziłam w snute rozważania na temat miasta z kategorii... Właściwie jakich? Filozoficznych? Egzy­sten­cjal­nych­? Duchowych? Sama nie wiem. • Mam sentyment do tematyki miejskiej. Może dlatego tak bardzo chciałam wchłonąć tę powieść. Niestety, mój umysł każdorazowo już po chwili czytania traktował ją jako lekarstwo nasenne - i to niezależnie od pory dnia. Co by nie było, lektura jest niewątpliwie gimnastyką wyobraźni i swoistą próbą wytrwałości. • Nie jest to powieść słaba, choć jak widać - zdecydowanie nie dla każdego, nawet mimo najszczerszych chęci. To jednak zdecydowanie coś nieoczywistego. Bardzo dziwna proza.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo