• "Bazar..." to bardzo zróżnicowany zbiór gdzie autor zabiera nas na wyprawę na znane już terytoria jak i te dopiero wymagające eksploracji. W podróż ku marzeniom i koszmarom. • Na kramiku Kinga, każdy wybierze coś dla siebie, ale znajdziemy tam wszystko to za co pisarz jest ceniony i kochany: horror, nuty metafizyczności, ludzkie dylematy i konsekwencje wyborów przez nich dokonanych, mroczne tajemnice. Jako dodatkowy bonus, każde opowiadanie zaopatrzone jest przez autora krótkim wprowadzeniem do każdej ze swoich sztuk, pozwalając czytelnikowi zajrzeć za kulisy. • Zjawiska paranormalne zawsze były ważnym elementem w twórczości Kinga, nie dziwi więc, że i tutaj jest widoczny. Chociażby w opowiadaniu 130 kilometr, gdzie mamy do czynienia ze ogromną i niewyjaśnioną siła zła. Genialne opowiadanie Ur gdzie czytnik e-booków otwiera jego właścicielowi dostęp do światów równoległych, i po którym na swojego Kindle'a już nigdy nie będę patrzyła tak samo. • Przedstawione w zbiorze historie to także wycieczka w głąb ludzkiej mrocznej strony. King opowiada o duchach i potworach mających źródło i czających się w człowieku. Nie tylko jednak zło jest tematem opowiadań, możemy w nich odnaleźć smutek, dumę, a nawet więcej niż szczyptę humoru. • Przemijanie, śmierć i jej następstwa to temat najczęściej przewijający się w zbiorze. W "Bazarze..." można dostrzec, że autor stał się człowiekiem pogodzonym z przemijaniem i własną śmiertelnością. • To bardzo dobrze napisane, mrożące krew w żyłach, wciągające bez reszty opowiadania. Oczywiście nie wszystkie opowiadania są idealne, ale są perełki: Moralność, Wydmy, Ur czy Nekrologi. • Na bazarze Kinga każdy odnajdzie coś dla siebie i każdy będzie zadowolony, bo gawędziarz z Maine nie zawodzi. • Marta Ciulis- Pyznar

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo