• Fenomenalne opowiadania… • Jakub Małecki bezapelacyjnie jest mistrzem krótkiej formy literackiej. Zawarte w „Historiach podniebnych” opowieści są niesamowitymi „wyciskaczami łez”. Autor jak zwykle pisze o sprawach trudnych, związanych z życiem doczesnym. Porusza tematy dotyczące skompilowanych sytuacji rodzinnych, wzajemnych niesnasek, wspólnych zmartwień i różnych „dolegliwości” wynikających z niezrozumienia siebie nawzajem. Historie te dotyczą przeszłości, jak i teraźniejszości. W dużej mierze oscylują wokół straty, tej duchowej, ale też i fizycznej. Są przesiąknięte miłością matczyną, ojcowską, lecz nie brakuje w nich również pewnych leków, przed tym co nieznane i przed tym co nieuchronne, a prędzej czy później musi spotkać każdego z nas… Bo tak został skonstruowany ten trudny do pojęcia nam świat. Małecki to jak zwykle barwne postacie o ciekawych charakterach. To ludzie z pewnymi ułomnościami, słabościami, niektórzy nazbyt otwarci, inni z kolei nieco wyalienowani, obcy nawet dla swych bliskich. Pomimo tego, że wśród tych siedmiu kameralnych historii nie ma ani jednego opowiadania, które emanowałoby tylko i wyłącznie optymizmem, dzięki dużej subtelności języka i prostocie formy czyta się je w sposób niezwykle lekki. Są delikatne, ujmujące i na pewno na długo zapadające w pamięć. Świetna rzecz - nic tylko usiąść, czytać i dosłownie ryczeć… Polecam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo