• Margaret odchodzi od męża i przeprowadza się z córką do innego miasta. W wolnych chwilach maluje portrety ludzi. Jej obrazy są niezwykłe – człowiek ma na nich ogromne oczy. Postacie wyglądają smutno i groteskowo. Zauważa ją Walter, który również jest artystą. Para szybko się ze sobą wiąże i bierze ślub. Walter chce pokazywać swoje dzieła w galeriach, jednak widoczki z Paryża nikogo nie interesują. Gdy przypadkiem ktoś zachwyca się obrazem jego żony, mężczyzna zaczyna kłamać, że to on jest ich twórcą. W końcu – to jego nazwisko widać na płótnie. • Wielkie oczy to film biograficzny z 2014 roku. Główną bohaterką jest Margaret, która jest artystką. Mąż wmawia jej, że tylko jeśli okłamią ludzi i powiedzą, że to on jest twórcą dzieł z wielkimi oczami, będą mogli coś zarobić. Kobiece obrazy się nie sprzedają. Dlatego to Walter bryluje na salonach, a Margaret haruje w domu, tworząc coraz to nowsze i smutniejsze dzieła. • Za obraz odpowiedzialny jest Tim Burton i przyznam szczerze, że spodziewałam się czegoś... innego. Bardziej w jego klimacie. Zabrakło mi rozwinięcia niektórych wątków, jak na przykład tego, gdy Margaret widzi u żywych ludzi oczy z jej obrazów. Gdyby ten motyw został jakoś pociągnięty, byłoby bardziej w stylu Burtona. Jak na historię biograficzną – całkiem nieźle, choć momentami wątki były rozwleczone.
    +2 trafna

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo