• Świetna, wciągająca historia i dużo humoru. Czytałam kilka razy i szczerze polecam!
  • „Ciężko być najmłodszym” Kseni Basztowej i Wiktorii Iwanowej to nowy nabytek zza wschodniej granicy, reklamowany jako podobny do twórczości Olgi Gromyko czy Aleksandry Rudej. I na pewno coś w tym jest – autorki bardzo obficie okraszyły treść powieści humorem, zarówno wynikającym z dialogów, jak i sytuacji. W dodatku narracja niekiedy przypomina strumień świadomości, gdzie również nie raz czy dwa znajdą się uszczypliwe czy dowcipne komentarze. Fabuła skupia się na dość nieudolnej drużynie złożonej z różnych osobistości, którą stara się wykorzystać najmłodszy syn władcy Ciemnego Imperium, by incognito wymknąć się spod aż nazbyt kochających i zatroskanych maminych objęć. Po drodze drużyna nie raz trafia na mniej lub bardziej nieprzyjemne siły lub po prostu koncertowo ładuje się w tarapaty. Krótko mówiąc mamy tu zespół-zepsuł, który dostarcza dużo rozrywki i przekomarzanek. Czyta się błyskawicznie i z przyjemnością dzięki lekkiemu stylowi i poczuciu humoru. Polecam. :)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo