• W V części cyklu - Agata i Sławek - muszą wyjaśnić , dlaczego zamordowano szefową ośrodka terapeutycznego dla dzieci i młodzieży, cenioną psychiatrę Antoninę Brzozowską. Śledztwo trudne, brak punktów zaczepnych, bo grono podejrzanych rośnie w zastraszającym tempie, gdyż dokumentacja medyczna wykazuje, że doktor prowadziła dość kontrowersyjną psychoanalizę, ku niezadowoleniu pacjentów bądź ich opiekunów. Kto z grona podejrzanych zamordował panią doktor? • W wartką akcję autorka wplata fabularną niespodziankę, którą jest osadzenie w areszcie st. aspirant Agaty Górskiej , podejrzanej o zamordowanie swego byłego chłopaka Michała Stępnia. • Czy Agata jest winna zabójstwa Michała? Sędzia nie ma wątpliwości, tylko Sławek nie chce uwierzyć w winę ukochanej. • Powieść ta, to dobry kryminał psychologiczny o sprawnej fabularnej konstrukcji, w której autorka zadaje pytanie : Jak daleko może posunąć się terapeuta w drążeniu psychiki swych pacjentów, bez poszanowania ich i często dla własnej korzyści? • Wątek kliniki leczenia dzieci , to bardzo dobrze stworzony obraz, ukazujący obok nieuczciwości lekarzy , nadopiekuńczość matek, obojętność otoczenia i poczucie, że się jest nieomylnym i lepszym niż inni. • POLECAM to kolejne spotkanie z warszawskimi policjantami śledczymi, którzy muszą zmierzyć się z wykorzystywaniem przez lekarzy swych pacjentów.
  • „Grzech zaniechania” Małgorzaty Rogali wygrałam w konkursie na Blogu "Literacki Świat Cyrysi" -> wyniki konkursu • I to była dla mnie ogromna radość :) ale i zaskoczenie nie małe. Bardzo mi na tej pozycji zależało – uwielbiam cykl powieści Agata Górska i Sławek Tomczyk - a tu proszę...udało się :) • Czy emocje płynące z treści były równie wielkie? A może większe? • Pracownica ośrodka terapeutycznego znajduje leżące na posadzce, zakrwawione zwłoki swojej szefowej – psychiatry Antoniny Brzozowskiej. Na miejsce zbrodni wezwani zostają starsza aspirant Agata Górska i komisarz Sławek Tomczyk. Sprawa z pozoru prosta komplikuje się wraz z przeglądaniem kolejnych akt pacjentów Brzozowskiej. Rozszerza się krąg podejrzanych i trudno jest policjantom znaleźć punkt zaczepienia. • Dochodzenie dodatkowo utrudnia fakt, że Michała Stępnia, byłego partnera Agaty, zamordowano. Policjantka zostaje uwikłana w grę, której reguł nie zna i w której nie obowiązują żadne zasady fair play. • Czy parze śledczych uda się wyjść z kryminalnych porachunków bez szwanku? Czy zdołają złapać mordercę, nim dla wszystkich będzie za późno? • „Grzech zaniechania” to chyba najlepsza część z całego cyklu. Nie chyba. Z ręką na sercu mogę Wam powiedzieć, że jest najlepsza. Dlaczego? • Z prostego powodu – Małgorzata Rogala – dała z siebie wszystko pisząc ostatni, wieńczący całą serię tom piąty. • Emocje wkradają się w umysł czytelnika już od pierwszych stron...a to wszystko za sprawą niewyjaśnionego morderstwa z poprzedniej części – którego daleko idące konsekwencje dotykają Agatę bardzo dotkliwie. Tymczasem Sławek – jej partner zarówno w pracy jak i w życiu – ma na głowie nie tylko kolejne skomplikowane śledztwo – ale i poczucie obowiązku wobec ukochanej, której chciałby pomóc mimo „związanych” rąk. • Dzieje się zatem bardzo dużo. Akcja porywa, kręci się z zawrotną prędkością – wszak jednocześnie prowadzone są dwa śledztwa. I te nieodmienne pytania, które roją się w głowie z każdą stroną – Kto jest winny? Dlaczego? Co się stało? I co kierowało sprawcą? • Autorka nie poprzestaje na zwykłej fabule toczącej się w ramach przysłowiowego „akcja – reakcja”. O nie! • Małgorzata Rogala ma to do siebie, że pomiędzy wierszami powieści wplata współczesne społeczne problemy, nakreśla je bardzo wyraźnie i jeśli trzeba krytykuje to, co jest bolączką obecnych czasów. • Nie boi się głośno mówić, o tym co zwykle zamiatane jest pod dywan milczenia. • Jedną z ważniejszych kwestii współczesnego życia jakie autorka wzięła pod lupę – jest zaniedbywanie dzieci przez rodziców, co więcej Rogala poruszyła również rolę instytucji społecznych, które nie zawsze działają na korzyść potrzebującego pomocy. • Z wielką przyganą krytykuje obie postawy i wyrzuca winnym ich grzechy. Nie bez powodu tytuł ostatniego tomu serii brzmi „Grzech zaniechania”. • Autorka dogłębnie analizuje działanie jednostek społecznych, które zamiast wspierać rodziców, potrafią wyrządzić nierzadko więcej krzywd, a to wszystko w imię nadmuchanych ambicji lub trywialnie mówiąc dla pieniądza. • W dzisiejszych czasach trudno jest pokazać palcem winnych pracujących w instytucjach pomocowych, najczęściej słyszymy w mediach, że zawinili rodzice. A niejednokrotnie ich wina jest mniejsza aniżeli wyspecjalizowanego w danej dziedzinie pracownika, który miast pomóc – szkodzi i to z premedytacją. • Popełniłabym „Grzech zaniechania” gdybym nie wspomniała, o tym, że autorka porusza również kwestię śledztw prowadzonych z udziałem policjanta, jako potencjalnym sprawcą, a przy tym zdecydowanie piętnuje molestowanie seksualne w miejscach pracy. Takie śledztwa są czasem traktowane zbyt polubownie albo w zbytnim pośpiechu, dla szybkich efektów, dobrego PR'u lub w imię czyjegoś urażonego ego. Są to skomplikowane procedury, które powinny być traktowane nad wyraz poważnie – dotyczą bowiem czynnych stróżów służby policyjnej. A w takich przypadkach często trudno zachować obiektywizm prowadzącym śledztwo. • „Grzech zaniechania” Małgorzaty Rogali kipi zatem nie tylko wartką akcją, ale jest też starannym studium psychologicznym zahaczającym o różne podłoża współczesności. Autorka nie przesadza, nie stosuje nadmuchanej fabuły, nie koloryzuje, dzięki czemu powieść ma wyjątkowo autentyczny wydźwięk. • Delikatnie poucza oraz skłania do refleksji: Czy byłabym zdolna do tego stopnia zapatrzeć się we własne ego, żeby skrzywdzić innego człowieka lub własne dziecko? Co zrobić w takiej sytuacji? Zachować milczenie? Nie wtrącać się? Przejść obojętnie? Czy byłabym zdolna popełnić grzech zaniechania? Mnóstwo pytań...jeszcze więcej wniosków. • Autorka – jak zawsze – bardzo starannie dopracowała bohaterów swej powieści. Postaci żyją własnym życiem oraz wykonywaną pracą i naznaczone są realnymi emocjami. Agata i Sławek – stanowią idealny przykład na to, że obowiązki służbowe mogą iść w parze z prywatnymi relacjami, nie zaburzając poglądu na to pierwsze. • Na koniec, przyznam się, że trudno mi się rozstawać z bohaterami całego cyklu o Agacie Górskiej i Sławku Tomczyku. Zżyłam się z nimi i zwyczajnie mi szkoda, że „Grzech zaniechania” Małgorzaty Rogali to już ostatnia część z tej serii. Ale jak powiedziała główna bohaterka na koniec „Życie zatoczyło krąg”. • Czekam zatem z wielką ciekawością i niec­ierp­liwo­ścią­ na kolejną powieść tej autorki, na nowych bohaterów i nowe doznania czytelnicze. • Mając na uwadze to, że "Grzech zaniechania", to świadome i dobrowolne działanie lub jego brak, bądź też postawa, która stoi w sprzeczności z nakazami Boga i/lub norm społecznych i moralnych, sięgnijcie po powieść Małgorzaty Rogali, bo jest to lektura godna uwagi. • A przy tym nie zabraknie Wam emocjonujących wątków i dreszczyku, który jest nieodzowną częścią dobrego kryminału.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo