• To moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Magdaleny i zapewniam Was że nie ostatnie, z niec­ierp­liwo­ścią­ czekam na dalsze losy Majki w "Sezonie na cuda". Dzięki tej lekturze miałam okazję spędzić fantastyczny weekend w Uroczysku. To pozycja łatwa, lekka i przyjemna na wakacyjne, letnie popołudnie. • W książce poznajemy Maję - kobietę, której świat w jednej chwili legł w gruzach. Mąż oświadcza, że chce rozwodu, wizja komornika jest bliska a do tego ma do wychowania zbuntowaną piętnastolatkę. W tej sytuacji można zrobić dwie rzeczy, albo pogrążyć się w rozpaczy i użalać nad swoim losem, albo wziąć się w garść i zacząć od nowa. Majka wybiera drugą opcję i wyjeżdża do Malowniczego, do domu odziedziczonego po ciotce. Tam postanawia przez kilka tygodni nabrać dystansu do ostatnich wydarzeń, jednak u podnóża Sudetów znajduje swoje miejsce na ziemi. Poznaje tu wspaniałe przyjaciółki i przystojnego weterynarza Czarka. Postanawia zawalczyć o siebie i swoje marzenia oraz pokazać wszystkim, że da sobie radę. • W Malowniczym znajduje pracę jako nauczycielka, w domu postanawia zrobić agroturystykę, a nawet zatroszczyć się o przydomową pasiekę. Pochłonięta nowym życiem i wyzwaniami wcale nie tęskni i nie rozpacza za swoim małżeństwem, a nawet można by rzec, że to właśnie teraz rozkwita. • Perypetie Majki pełne są zabawnych historii, jak choćby ta z panem Miodkiem czy Bigosem, ale o tym musicie przeczytać już sami • Z całą pewnością to książka, przy której nie raz uśmiech zagości na waszych twarzach nawet w pochmurny dzień. • Dla mnie to wspaniała książka, która pokazuje iż pomimo spotykających nas w życiu porażek to tylko od nas zależy co z nimi zrobimy,. Może to właśnie ta porażka okaże się dla nas początkiem sukcesu?

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo