• Alex Scarrow zaczynał jako grafik, po czym zdecydował, że zostanie projektantem gier komputerowych. W końcu dojrzał i został pisarzem. Napisał wiele popularnych thrillerów oraz kilka scenariuszy, ale to pisanie dla młodzieży pozwala mu do woli cieszyć się pomysłami i koncepcjami, którymi bawił się podczas tworzenia gier. Mieszka w Norwich z synem Jakubem, żoną Frances i dwoma bardzo grubymi szczurami.* • Naukowcy z 2070 roku chcą przenieść 300 Amerykanów do roku 54 n.e. Coś im nie wyszło, bo część z nich zginęła, a pozostali przenieśli się do trzydziestego siódmego roku naszej ery. Liam cofa się w przeszłość, by zorientować się w sytuacji. Ktoś wysłał na nich ludzi, którzy mieli ich dopaść. Jeźdźcy w Czasie zostają uwięzieni w Rzymie. Kaligula, cesarz, który panował w tamtych czasach zdobywa wiedzę, która pomoże jemu pokonać wszystkich. Czy Jeźdźcy w Czasie wrócą do 2001 roku i wszystko naprawią? • Głównymi postaciami są te same postacie, które spotykamy w poprzednich tomach, więc nie będę ich opisywał, bo to byłoby bez sensu (zerknijcie do recenzji wcześniejszych tomów). • Utwór ten pokazuje wizję przyszłości, która ma może się zrealizować. Chodzi tu o przeludnienie świata i próbę znalezienia sposobu, który mógłby to jakoś naprawić. • Książka ta bardzo mi się podobała. Akcja momentami trzyma mocno w napięciu, od początku dużo się dzieje, są momenty tajemnicze, a autor nie raz mnie zaskakiwał. Jest to najlepsza część, bo we wcześniejszych pojawiał się pewien schemat, mianowicie pojawiał się problem, Jeźdźcy w Czasie jechali do miejsca, w którym doszło do zmiany historii, ratowali świat. W tym tomie zostało to trochę zmienione, bo pojawiły się nowe postacie, które namieszały (i to mocno), dzięki czemu jest jeszcze ciekawiej. Bardzo spodobał mi się pomysł na osadzenie akcji w starożytnym Cesarstwie Rzymskim. Autor opisał starożytny Rzym, ludzi i ich pewien zwyczaj, co w pewnym sensie pozwoliło mi przenieść się do tamtych czasów. • Tak jak czwarta część, ta również uczy czytelnika. • Jedyną wadą książki jest to, że znalazłem kilka literówek, aczkolwiek nie za bardzo rzucają się one w oczy i nie utrudniają czytania. Wspominam o tym, by nikogo nie zaskoczyło to, że są literówki (rozumiem, że korektorzy nie mają łatwej pracy, a popełniać błędy to rzecz ludzka, dlatego korekta książki nie wpływa na moją ocenę utworu). • Podsumowując tę krótką recenzję (nie chcę napisać więcej, bo boję się, że zacznę spoilerować) szczerze polecam Wam ten utwór oraz całą serię. Znie­cier­pliw­iony­ czekam, aż sięgnę po szósty tom. • Za przekazanie książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zielona Sowa. • Tytuł: „Time Riders. Wrota Rzymu” • Tytuł oryginału: „Time Riders. Gates of Rome” • Autor: Alex Scarrow • Wydawnictwo: Zielona Sowa • Cykl: Time Riders (tom V) • Tłumaczenie: Karol Sijka • Korekta: Joanna Łapińska, Magdalena Wosiek • Projekt okładki: James Fraser • Ilustracja: Richard Jones • Wydanie: I • Oprawa: miękka • Data wydania: 30.05.2014 • Liczba stron: 449 • ISBN: 978-83-7895-923-6 • Źródło – książka.
    +2 wyrafinowana

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo