• Czytaliśmy z córką i byliśmy zachwyceni! Świetna lektura do wspólnego czytania, zwłaszcza na święta!
  • Książka mi się bardzo podobała, dużo czytania, ale było warto. Bardzo wciągająca książka, idealna na Święta.
  • „Gwiazdkowy Prosiaczek” czyli opowieść o niesamowitej Wigilii, nocy cudów i przegranych spraw… • Rowling poraz kolejny zaskakuje swojego czytelnika. Jej pomysły na powieści o charakterze fantastyczno-przygodowym chyba nigdy się nie skończą. Głównym bohaterem historii jest Jack. Chłopiec, który nie wyobraża sobie życia bez ukochanej przytulanki w postaci prosiaczka o nazwie Daj Proś, w skrócie DP. Nieoczekiwanie jednak w wyniku ciągu niefortunnych zdarzeń i zwykłej złośliwości DP „ginie” gdzieś w meandrach aut poruszających się po autostradzie. Chłopiec wpada w czarną rozpacz. Bliscy jednak szybko próbują zaradzić smutkowi Jacka i obdarowują go pewnym beznadziejnym „świnkowym zamiennikiem”, który w niczym nie przypomina chłopcu DP. Jack wpada w furię. Okazuje się jednak, że w noc wigilijną zdarzają się rzeczy zupełnie nieoczekiwane. Dzięki magii świąt gwiazdkowy prosiaczek wprost spod choinki zabiera chłopca do świata zgub, aby uratować życie zawieruszonemu DP. • „Gwiazdkowy Prosiaczek” to książka bardzo mroczna, ale pełna uczuć i ogromnych emocji. To opowieść o przywiązaniu, miłości ponad wszystko i walce o własne szczęście. Poza tym znajduje się w niej mnóstwo bohaterów i nietuzinkowych miejsc. Jest Nietrwałe, szeryf Patrzałka, tajemnicza śniadaniówka z inhalatorem, Gdzietowcieło, Adzia i Poezja. To przedługa opowieść o wędrówce przez Pustkowie Nieopłakiwanych, o rezolutnej Busolce, Niebieskim Króliczku i dziwnych Rzeczach z Miasta Wytęsknionych, a także o pewnej przerażającej Norze i zamieszkującym ją Lamusie. W skrócie, to kolejna świetna i wciągająca opowieść przedstawiona przez jedną z najz­nami­enit­szyc­h pisarek literatury dla dzieci obecnego stulecia. Polecam gorąco.
  • Ta świetna opowieść dla dzieci magicznie wnika w ich świat – rzeczy mają tutaj swoje zabawne przydomki, a miasta niezwykłe nazwy. Najgroźniejszy jest Lamus (pożeracz rzeczy) i pracujący dla niego Wyłapywacze. Dzięki lekturze inaczej spojrzycie na przedmioty. • Więcej na blogu: frankobajanki.pl

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo