Recenzje dla:
W domu innego/ Rhidian Brook
-
Dom innego, to duża, nowoczesna i gustownie urządzona willa na przedmieściach Hamburga, należąca do Stefana Luberta, Niemca. Jest rok 1946 i miasto znajduje się w brytyjskiej strefie okupacyjnej. Posiadłości tej klasy, co willa Luberta rekwirowane są na potrzeby wysokich rangą wojskowych angielskich i ich rodzin. Mieszkańców "usuwają" w domów, a wkracza tam nowa władza. Jednak Lubert ma "szczęście" - nowy właściciel posiadłości postanawia zamieszkać wraz z Niemcami pod jednym dachem. Lubert z córką zostaje eksmitowany na poddasze, piętra zaś należą do pułkownik Lewis`a Morgana, jego żony Rachael i syna Edmunda. • Jak ułożą się relacje pomiędzy niedawnymi “wrogami”, z których każdy doświadczył bolesnej straty? Lubert odchorowuje żałobę po żonie, którą kochał nad życie, która była jego przewodnikiem w życiu, wytyczną. Ona dawał mu sens, a teraz? Anglicy pod jednym dachem? Jak to pogodzić? Jak zaakceptować? Czy w tak niezręcznych okolicznościach można okazywać sobie szacunek i zwykłą ludzką sympatię? Przełamać stereotypowe myślenie, wyciągnąć rękę? Czy pod dwuznacznym “wspólnym dachem” może narodzić się miłość, czy jedynie przelotny romans? Czy jest w ogóle miejsce na miłość jakąkolwiek? • Lewis próbuje odbudować Hamburg jako miasto, a w ich mieszkańcach odbudować wiarę w przyszłość. Nie ma go całymi dniami w domu, który żyje swoim trybem. Okazuje się, żer wojna i zgliszcza za oknem nie rujnują w ludziach uczuć. Nawet ich resztki, które jeszcze gdzieś w głębi się tlą potrafią z czasem wybuchnąć pełną feerią namiętności. • W DOMU INNEGO jest powieścią wielopoziomową. O duszy nastolatki, o duszach dorosłych i doświadczonych i jednocześnie samotnych, o głębi tragedii całego narodu. Autor pisze i ... rani nas w środku. Chciałoby się wyrwać pióro z jego ręki i inaczej pokierować losami bohaterów. Do samego końca jednak jest w nas nadzieja na dobro. • wspaniała mimo opisanych tragedii • ciepła mimo wielu łez i goryczy • samotna, mimo obecności tylu osób wokoło • piękna