• Troszkę Indiana Jones, troszkę Pana Samochodzika. W każdym razie książka wciąga. Na pewno jej napisanie wymagało sporego przygotowania historycznego i nakładu pracy autora. Książka przepełniona jest odwołaniami do faktów (?) historycznych oraz informacji o archiotekturze i zabytkach Szczecina stanowiących tło dla akcji. Dałem pytajnik, gdyż nie mam czasu any ochoty aby sprawdzać jaki %% to fakty a jaki to wyobraźnia autora. Wiadomo, mamy tutaj i jedno i drugie. • W każdym razie czytając nie odczuwa się absloutnie, że to jest powieść SF. Ma się wrażenie mocnego osadzenia w realnym świecie z jego prawdziwą historą. • Jak dla mnie jedną wadę. Prawie 800 stron to jednak zdecydowanie zbyt dużo na sensacyjną książkę do poduszki.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo