• Baśnie, których nie czytano dziewczynkom. Warto się zatrzymać • nad tą książką, to zupełnie nowa jakość wydawnicza. Autorka Myriam • Sayalero zebrała i odświeżyła znane nam baśnie z różnych zakątków świata. Zbiór zawiera piętnaście ludowych opowieści mających rodowód w tradycji Niemiec, Hiszpanii, Rosji, Indii, Chin, Persji i wielu innych krajów. Książkę ilustracjami opatrzył Mikołaj Rejs, aktywnie działający w sferze sztuki już od lat 90., wykonujący obrazy, a także zajmujący się projektowaniem i realizacją niezwykle oryginalnych murali (warto przejrzeć prace artysty na stronie [Link] ). Każdy rozdział zawiera wszystko to, czym odznacza się gatunek, jakim jest baśń. Znajdziemy elementy magii, fantastyki, aurę cudowności, znaczący rys folkloru danego regionu lub • kraju. Przede wszystkim jednak czytelnik znajdzie jasny przekaz płynący z mądrości ludowych oraz morał. Co zatem odróżnia powyższą pozycję od znanych nam dotychczas wydań? Jest to występująca w każdym z piętnastu rozdziałów postać dziewczynki lub kobiety, która łączy zbiór w całość. Bohaterki cechują się odwagą, mądrością, bystrością umysłu. Są barwne, kreatywne, zdolne do poświęceń i ryzyka. Dzięki wszystkim tym cechom stawiane są na równi z mężczyznami. Nie są • biernymi, mało zaradnymi i kruchymi księżniczkami, które czekają na bogatego księcia wybawcę. Najważniejsza wcale nie jest dla nich własna uroda, bowiem na pierwszym miejscu w rysie ich osobowości stoją rozum, siła, własna wola i zdeterminowanie w dążeniu do określonych celów. • To bardzo ważna, godna uwagi pozycja dla rodziców córek, ale i nie tylko. Powinna być czytana także chłopcom i przez chłopców, aby zwrócić uwagę na wartość płci przeciwnej, jej prawo do niezależności, a w końcu – równość na wielu płaszczyznach życia codziennego. Baśnie, których nie czytano dziewczynkom to prawdziwy skarb w dobie wysokiej świadomości wychowawczej oraz wielu trendów w psychologii, opisujących, jak wzmacniać dzieci, ich poczucie własnej wartości • i wiarę w swoje możliwości. Wydawnictwo Dwukropek dołożyło wszelkich starań, by Baśnie… czytało się z czystą przyjemnością. Są wydane • z niezwykłą starannością. Książka została wydrukowana na papierze wysokiej jakości, układ typografi czny zachęca młodych odbiorców do samodzielnych prób czytelniczych. Tekst jest jasny, czyta się go z przyjemnością; tutaj wielki ukłon w kierunku niedocenianej zazwyczaj roli tłumacza – brawa dla Barbary Bardadyn. Tylko jednego brak: zachwycając się ilustracjami Mikołaja Rejsa, chciałoby się ich widzieć • na kartach baśni jeszcze więcej i więcej. Zatrzymują wzrok odbiorcy, ujmują oryginalnymi detalami i indywidualnym, niepowtarzalnym stylem. • Dorota Bojeczko

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo