Recenzje dla:
Piąta babcia Dominika/ Katarzyna Ryrych
-
Akcja rozpoczyna się kiedy nasz bohater Dominik, o nietypowym nazwisku Zajonc, odbywa pierwszą w życiu samotną podróż pociągiem. Rodzicie wysłali go na kilka dni do dziadka do Sopotu. Co prawda dziesięciolatek ledwo pamiętał dziadka, ale na szczęście starszy pan zjawił się na peronie punktualnie. Ku zaskoczeniu wnuka, dziadek Heniek "wyglądał jak bohater filmu o wikingach… I poruszał się jak młody chłopak." Kolejna niespodzianka czekała na Dominika w domu, otóż dziadek przedstawił mu swoją nową żonę. Okazało się, że babcia Anna łamie wszelkie stereotypy. Nie to, że wygląda "niebabciowo", to jeszcze jest informatyczką. Więcej na blogu: frankobajanki.pl