Recenzje dla:
Wojna w blasku dnia/ Peter V. Brett
-
Akcja powieści rozpoczyna się bezpośrednio po wydarzeniach z "Pustynnej Włóczni", poznajemy w niej dalsze losy Arlena, Jardira, Leeshy i Rojera. Wszyscy bohaterowie przygotowują się do nowiu, do którego pozostało jedynie trzydzieści dni. Właśnie wtedy ma mieć miejsce kolejne krwawe starcie z otchłańcami, to bardzo mało czasu by skutecznie ochronić wioski. Ludzie obawiają się nie tylko otchańców powstających z mroku, ale również najeźdźców z pustynnych krain. Krasjanie chcą zdobyć nowe terytoria i zawładnąć zielonymi krainami. To będzie prawdziwa wojna w blasku dnia. • Peter V. Brett tworząc Cykl Demoniczny stworzył ( przynajmniej dla mnie) trzy odmiennie różne powieści. "Malowany Człowiek" - to powieść w której odkryłam nowy świat, nowych wrogów, magię i bohaterów. W " Pustynnej Włóczni" poznajemy bliżej bohaterów i konflikty tworzące się między nimi, jak również wewnętrzne demony które skrywają, a "Wojna w blasku dnia" koncentruje się na postaciach. Może użycie słowa opera mydlana nie będzie najwłaściwsze, ale właśnie w "Wojnie..." poznajemy relacje, tworzące się związki, widzimy zachowanie bohaterów w sytuacjach ekstremalnych, poznajemy co naprawdę kieruje bohaterami, dowiadującą się dlaczego znaleźli się właśnie w tym miejscu. • Powieść czaruje słowem, stworzonym przez autora światem. Wielowątkowa fabuła, przepiękne, wręcz epickie są opisy walk z alagai, które poruszają wyobraźnię czytelnika Jedyny zarzut jaki mam, to fakt że momentami jest trochę ckliwa, myślę tu co rusz spotykanym "Kocham Cię Arlenie” • "Wojna w blasku dnia" to pozycja obowiązkowa to fanów Cyklu Demonicznego, może i nie zachwyca tak jak jej poprzedniczki, nie zmienia to jednak faktu że cykl Bretta nadal stoi na podium moich ulubionych serii. • Marta Ciulis- Pyznar