• Nie sądzę, aby autorka nagle zaczęła pisać inaczej, w innym stylu, uzywając innych zwrotów i określen i jakichś udziwnień, myślę, że tłumaczka spowodowała to, że książkę czyta się...opornie, długo i...niechętnie. Tłumaczenie jest najp­rawd­opod­obni­ej literalne, bezmyślne. Nie twierdzę ze tłumaczka nie zna jęz. angielskiego, ale z polskim ma problemy. A tak czekałam na tę książkę....

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo