Recenzje dla:
Sorge/ Aleksandra Zielińska
-
„Sorge” to czwarta książka autorki „Bury i szału”. Dziewczyna powraca z miasta do rodzinnego miasteczka Sorge. W mieście pracuje jako guwernantka, ale to doświadczenie jest bardzo zamazane w pamięci głównej bohaterki. Na prowincji podejmuje pracę jako germanistka w miejscowej szkole. W wyniku dramatycznego incydentu jej życie będzie obrażać część społeczności, która musi uporać się z własnymi traumatycznymi brakami. „Sercem Sorge są kobiety, niestety niektóre z nich złamane”. • Adela to babcia Dziewczyny, kobieta pamiętająca okołowojenną zawieruchę i mord ludzi na pobliskim dworku. Jej życie nie było usłane różami. Miotała się uczuciowo między mężem a lekarzem, któremu w pracy asystowała. Jej córka, po urodzeniu własnej córki, zniknęła. Zięć żyje z nią w zgodzie, w wymownym milczeniu, brzemiennej ciszy. W pracy znajduje sens i zmęczenie, tak ważne, aby mniej pamiętać, żeby tak nie bolało. • Tula snuje się po Sorge, jakby jej kroki miały oddalić ją od żałoby i nieprzepracowanej straty. Po śmierci swojej córki, z przedsiębiorczej właścicielki miejscowej cukierni pozostało wspomnienie. „Umarło jej dziecko, wszystko jej wolno, i tylko to ją określa”. Losy wszystkich kobiet życie zaplecie na nierozerwalne pęki. • W tej powieści przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, rzuca ciemne smugi na dzisiejsze dni. Rzuca cień, z którego trudno wyjść na światło. Cały świat Zielińskiej jest mocno pokiereszowany i naznaczony głęboką melancholią. Ludzie noszą swoje rany, które nie pozwalają im o sobie zapomnieć. Powieść o samotności nawiedzanej wyrzutami. Rzecz o ciemnej podszewce rzeczywistości, która czasami musi starczyć za całe okrycie.