• Nie od dziś i nie od wczoraj wiemy, że w Skandynawii kryminały pisać potrafią. Wszak najlepsze publikacje z tego gatunku wychodzą spod piór czy klawiatur mieszkańców właśnie tej części świata (no jeszcze brytyjskie powieści mogłyby tutaj konkurować). Książka ta tylko potwierdza tę tezę i śmiem twierdzić, że każdy sympatyk kryminalnych opowieści powinien ją przeczytać. • 🔑 • Doggerland to fikcyjna wyspa umiejscowiona pomiędzy Wielką Brytanią a Skandynawią. Wyspa, na której co roku obchodzone jest hucznie święto ostryg - Oistra. Obchody tego festiwalu obfitują w ostrygi popijane dużą ilością alkoholu, gdyż jedną z nieoficjalnych tradycji jest też obejście wszystkich okolicznych barów. • 🔑 • Akcja powieści rozpoczyna się właśnie nazajutrz po hucznym ostrygowym festiwalu. Czujemy ten jeszcze nieopadnięty kurz, dostrzegamy walające się śmieci pozostawione po uczestnikach zabawy i czujemy te znajome pulsowanie w głowie. Dolegliwości te nie omijają też Karen Eiken Hornby- głównej bohaterki powieści, która dodatkowo odczuwa dyskomfort emocjonalny, budząc się w pokoju hotelowym w jednym łóżku ze swoim szefem. • 🔑 • Po powrocie do domu Karen próbuje postawić się na nogi, jednak próby te przerywa jej wiadomość o nowej sprawie. Pani komisarz nie ma więc wyboru i udaje się na miejsce zbrodni gdzie okazuje się, że zamordowaną osobą jest żona tego właśnie szefa wydziału policji, z którym spędziła ostatnią noc. Co ciekawe morderstwo popełnione zostało w domu zamkniętym od środka, a zabójca nie pozostawił żadnych śladów. • To trudne, z powodu braku dowodów i motywu, śledztwo zdaje się mieć bardzo duże powiązania z przeszłością mieszkańców wyspy i niewielką hipisowską komuną, która zawiązała się na wyspie kilkadziesiąt lat wcześniej. • Dodatkowo fakt, że sama Karen zdaje się nie być zbyt poważana w policyjnym świecie, nie ułatwia jej zadania. Czytając widzimy jednak jej upór, coraz szerzej zakrojone poszukiwania sprawcy i wczuwamy się coraz bardziej w opisywaną historię. • Książka ta jest napisana w sposób, który powoduje ciarki na plecach. Fantastyczny, surowy klimat powieści, bogate opisy, które wprawdzie spowalniają nieco tempo akcji, ale pozwalają tym samym głębiej wczuć się w jej klimat. Kolejne strony pozwalają nam rozsmakować się w opisywanej historii, wciągając swoim intrygująco błyskotliwym sposobem narracji. Każdy poruszany wątek w tej powieści jest po coś, stając się kolejnym elementem układanki, którą powoli składamy w głowie. • Cieszę się, że ta książka to pierwsza część serii, bo zapowiada się naprawdę dobrze i z ogromną przyjemnością sięgnę po kolejny tom.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo