• Nadzieja umiera ostatnia. • Fabuła: Kornelia od zawsze miała trudne życie. Dzieciństwo przepełnione terrorem ojca. Jednak światełkiem w tym mroku była matka. Bardzo szybko uciekła z rodzinnego domu w małżeństwo. Szukając szczęścia nie wiedziała, że wpada z deszczu pod rynne. Nie spodziewała się, że mąż będzie tym kim ojciec. Tkwiąc w piekle małżeńskim Kornelia musi zmagać się też z demonami dzieciństwa. Nie jest to jej jedyny demon. Z czasem dochodzi kolejny - strata dziecka. Bohaterka boryka się również z DDA czy Borderline. W pewnym momencie w jej życiu dzieje się coś co przelewa czare goryczy i postanawia odejść. Miejmy nadzieje, że uda jej się odnaleść szczęście. Nadzieja umiera ostatnia... • Moja opinia: Patrząc na okładkę tej książki można by się spodziewać lekkiej i przyjemniej lektury. Jakże mylne wrażenie. Książka Moniki Sawickiej zdecydowanie nie jest lekka. Jest to moja pierwsza książka Moniki jaką miałam okazję przeczytać. Trafiła do mnie kompletnie przez przypadek. Wziełam udział w konkursie, w którym brało udział bardzo wiele osób i nie myślałam, że mi się uda. Udało się jednak. Myśle, że to los chciał aby ta książka do mnie trafiła. Lektura ta porusza bardzo wiele trudnych tematów. Trudne dzieciństwo, przemoc domową, Borderline, DDA czy śmierć dziecka. Tak jak zawsze mówie: "Gdy kobiecie umiera dziecko, umiera i część niej samej." Jednak bohaterka cały czas stara się być silna. Książka przepełniona jest wieloma metaforami czy filozoficznymi myślami. Tak jak mówiłam nie jest to łatwa lektura i zdecydowanie nie dla każdego. W trakcie czytania trzeba myśleć, analizować. Podoba mi się też sposób napisania książki, który możemy podzielić na trzy. Narracja, listy oraz dziennik. Dodatkowego uroku lekturze nadają wiersze Kaji Kowalewskiej, które sięgają dna duszy każdego z nas. Podoba mi się też fakt, że autorke inspirują polscy piosenkarze. Ich piosenki również można znaleść w książce. Monika odwołuje się min. do takich artystów jak Maryla Rodowicz, Andrzej Piaseczny czy Edyty Gepert. Dodatkowym atutem na powno jest też fakt, że w lekturze można odnaleść informacje czym jest DDA czy toksyczny związek. Myśle, że takie informacje mogą być dla wielu osób przydatne. Podsumowując. Piękna okładka skrywająca "brzydką" historie, która napawa nadzieją na lepsze jutro. Książka nie dla każdego. Tylko wyrafinowany czytelnik szukający wymagającej i nieszablonowej książki odnajdzie w niej to co skrywa pięknego. Mnie urzekła. Zachwyciła. • Na koniec pragnę tylko powiedzieć do Moniki bez której ta książka by nie powstała DOBRZE, ŻE JESTEŚ! • Moja ocena: ****** • Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca • www.lottaczyta.blox.pl

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo