• Dałem siedem gwiazdek. W rankingu" L.C." Aż siedem. Powodów tak, jakby nie patrzeć, wysokiej oceny jest co najmniej kilka. Czy "7", tego nie wiem, ale wiele to na pewno. Po pierwsze "primo": przeczytałem całość bez zbędnych opóźnień i ociągania się. • Po drugie "primo: dowiedziałem się wielu rzeczy o chorobie Parkinsona. Po trzecie, "primo", informacje te, uzyskane od osoby zmagającej się z nią maja zupełnie bezcenną wartość, inną niż najlepsze nawet opisy które znaleźć można w Internetach. • Na koniec tych "primo": poznałem M.J.Fox'a i muszę powiedzieć, że zaimponował mię. Absolutnie. • Nie wypisałem wszystkich powodów dla których uważam, że watro przeczytać "Nie ma jak przyszłość". Jeszcze kilka mógłbym podać, ale to już niech każdy sobie poszuka. • Sam. No. Raczej.
  • Jeśli macie ochotę w tym samym momencie wzruszyć się i uśmiechnąć, a zaraz potem popaść w zadumę i docenić to co się ma, a przy tym poznać historię Michaela J.Foxa to "Nie ma jak przyszłość" jest dla Was.MKW

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo