Recenzje dla:
Cierpkie grona/ Zofia Mąkosa
-
Cykl "Wendyjska winnica" to epicka opowieść o rodzinie, kultywowaniu tradycji, determinacji kobiet, życiu na pograniczu niemiecko - polskim w przeddzień i w czasie II wojny światowej, a także o ciężkich latach tuż powojennych w Zielonej Górze. • Autorka w swej dylogii / nie wiem, czy będą dalsze tomy/ pięknie opisuje świat, którego rzeczywistość wcale nie jest piękna. Jest to świat różnych kultur i narodowości - Polaków, Niemców i Rosjan. Ale najważniejszym jest w tym wszystkim człowiek, który został naznaczony wojną a potem koszmarem lat powojennych, w których pytanie - Kto jest wrogiem a kto przyjacielem ? -stało się wyznacznikiem nowej rzeczywistości. • Cz. I - CIERPKIE GRONA - to bardzo emocjonalna powieść , której akcja rozgrywa się w 1938 roku na pograniczu niemiecko - polskim we wsi Chwalim, zamieszkałej między innymi przez rodzinę Neumannów, ostatnich , po matce, potomków nadbałtyckich Słowian - Wendów. Wendami nazywano też Słowian połabskich i łużyckich. • Główna bohaterka Marta nie może pogodzić się z tym, że ludzie tak bardzo uwierzyli w ideologię faszystowską, tam gdzie życie płynęło do tej pory spokojnie, wyznaczone porami roku, codziennymi obowiązkami. Ta gorliwa luteranka nie może uwierzyć w to, że kultywowany przez nią świat przodków przestaje istnieć . Te przemyślenia Marty są bardzo ciekawym zabiegiem stylistycznym i bardzo wzbogacają fabułę powieści. Zawierucha wojenna zbliża się i rodzina Neumannów coraz bardziej doznaje skutków niemieckiego faszyzmu, ideologii niszczącej dotychczasowe • życie • W tej wielowątkowej powieści znajdziemy dużo opisów obyczajów i zwyczajów kulturowych, prac polowych w okresie letnio - jesiennym, cierpkiego wina z piwniczki Neumannów / są właścicielami małej winnicy/, a obok tego strach przed wojną, która choć od Chwalimia daleko , to jednak zbiera ludzkie żniwo, bo coraz mniej jest bliskich. • A ta historyczna, trochę przypominająca też dokument,opowieść "wciąga' czytelnika od pierwszych stron i zachwyca pięknym językiem. Pogratulować trzeba autorce tak udanego debiutu.