• Dobro. Czym ono rzeczywiście jest? Człowiek określany mianem dobrego, to w prawdzie człowiek, który swoim postępowaniem czyni względem drugiego człowieka coś pozytywnego. A co kiedy dobro występowałoby jako choroba, którą każdy z nas mógł zarażać lub zostać nią zakażony? • Myślę, że ja nie miałabym przeciwwskazań aby zostać zarażona taką chorobą. Świat wyglądałby całkowicie inaczej gdybyśmy bardziej zwracali uwagę na drugiego człowieka. I to właśnie opisuje siostra Małgorzata Chmielewska w tej książce. To zbiór jej myśli, refleksji, rad i życiowych sytuacji, które mają nas podnieść na duchu, przybliżyć do Boga i dobrego życia, które wypełnione będzie samymi pozytywnymi myślami i uczynkami. Jej codzienne zapiski przedstawiają życie ludzi, którzy zmagają się z wieloma trudnościami życiowymi, żyją w wielkim ubóstwie, a jednak ich serca są bogate. Ukazuje nam z czym muszą się uporać ludzie niepełnosprawni i wykluczeni ze społeczeństwa. Zwraca naszą uwagę właśnie na te osoby, byśmy nie przechodzili obok nich obojętnie. Bo najważniejsze - to mieć dobre serce. Siostra stara się szerzyć i propagować ideę dobra, bo nic tak nie może pomóc jak kilka osób, które mają serce pełne miłosierdzia. Takie książki są ważne dla współczesnego człowieka, bo przedstawiają nam życie ludzi w innych częściach świata. Unaoczniają nam, że nie wszystko wygląda jak z cudownego katalogu biura podróży, a w każdym zakątku świata są miliony ludzi, którzy pragną pary nowych, niedziurawych butów lub zapasu jedzenia na kilka dni. • W dobie rosnącej znieczulicy i obojętności na ludzkie problemy wirus dobra zdecydowanie by się przydał. Ludzie stają się okrutni i zapominają o innych. Siostra Małgorzata swoimi zapisami z pewnością sprawi, że niektórzy z nas zmienią sposób patrzenia na życie i sprawy błahe.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo