Aktywność użytkowników
Na tej stronie można przeglądać najnowsze wpisy na blogach, recenzje, oceny książek itp.
Po zalogowaniu się można te wpisy filtrować, np. wg obserwowanych użytkowników.
Na tej stronie można przeglądać najnowsze wpisy na blogach, recenzje, oceny książek itp.
Po zalogowaniu się można te wpisy filtrować, np. wg obserwowanych użytkowników.
Najnowsze wpisy na blogach
-
🎄✨Wesołych świąt!✨🎄Niech ten wyjątkowy czas przyniesie spokój, radość i ciepło rodzinnych chwil. • W Nowym Roku życzymy zdrowia, spełnienia marzeń oraz wielu wspaniałych literackich odkryć. • -życzą Dyrektor i pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Cypriana Norwida w Złotowie. • Już wkrótce Nasza Biblioteka powita Was w nowej, odświeżonej odsłonie :) ! • [Obraz]
-
Wesołych ŚwiątDrodzy Czytelnicy, • Z okazji Świąt Bożego Narodzenia pragniemy złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia pełne ciepła, radości i rodzinnego ciepła. Niech ten wyjątkowy czas będzie dla Was chwilą wytchnienia, pełną miłości, spokoju i magicznych chwil spędzonych w gronie najbliższych. • Niech każda strona przeczytanej książki przynosi Wam inspirację i nowe odkrycia, a nadchodzący 2026 Rok obfituje w zdrowie, szczęście oraz spełnienie marzeń. Życzymy Wam, aby każdy dzień nowego roku był pełen pozytywnych niespodzianek i twórczych pomysłów. • Dziękujemy, że jesteście z nami i tworzycie tę wyjątkową społeczność czytelników Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kościanie. • Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! • Z serdecznymi pozdrowieniami, • Zespół Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kościanie • [Obraz]
Najnowsze recenzje
-
-
-
Jestem urzeczona książką Shehana Karunatilaka. Jej głównym bohaterem jest niejaki Maali Almeida, fotograf wojenny. Ginie w niezanych okolicznościach. Jego dusza notomiast trafia do przedziwnego miejsca. Niejakiego pozaziemskiego urzędu, czegoś na wzór czyśćca, w którym jest całe mnóstwo zbłąkanych dusz czekających na dostąpienie oczyszczenia. Maali niczego nie pamięta. Spogląda tylko na swe pokiereszowane ciało spoczywające na dnie jeziora Beira i zastanawia się, jak do tego mogło dojść. Wrogów jednak miał w swym życiu znacznie więcej niż przyjaciół. Ale dostaje szansę, jaką otrzymało wielu. Ma siedem tak zwanych księżyców na to, by poznać tajemnicę swego przedwczesnego zgonu. Almeida ma go zamiar również wykorzystać do zdemaskowania pewnej grupy tyranów, osób odpowiedzialnych za wybuch brutlanej wojny domowej na Sri Lance w 1990. Ale w świetle zaistniałej sytuacji może nie być to wcale takie proste, w końcu jego ziemski byt się już skończył. A on nie ma możliwości bezpośredniego skontaktowania się z osobami bliskimi, które mogłyby mu pomóc w ujawnieniu konkretnych dowodów w tej sprawie. Jest do dla fotografa zadanie karkołomne, ale nie niemożliwe do zrealizwania. • "Siedem księżyców Maalego Almeidy" jest niesamowitą baśnią, która momentami przywoływała w moim umyśle obrazy z "Boskiej Komedii" Dantego. Czytałam ją z zapartym tchem, ogromną ciekawością, niemiłosiernie głodna jej zakończenia. I takowe rzecz jasna nastało, przynosząc ze sobą swego rodzaju ukojenie. Była to doskonała uczta dla mej czytelniczej duszy. Z czystym sercem polecam. Booker zasłużony.
-
W "Mykwie" Zyta Rudzka porusza temat Żydów, w szczególności antysemityzmu. Głównymi bohaterkami swej powieści czyni trzy powiązane ze sobą kobiety. To Bella, jej matka Elżbieta oraz babka Franciszka. Każda z ich pośrednio lub bezpośrednio doświadczyła traumy związanej z Holokaustem. Są potomkiniami ocalałych z Zagłady. Każda z nich z powojennym cierpieniem stara sobie radzić na swój własny sposób. W fabule pojawia się także postać Natana, który jako jedyny w tej szkatułkowej historii chce zmierzyć się z demonami przeszłości. Ma zamiar pójść jedynym tropem, jaki posiada w postaci pewnej części cukiernicy, by znaleźć ślady po swych potomkach. Książka ta jest krótka, ale bardzo złożona. Ma charakter prozy retrospektywnej. Losy poszczególnych jej bohaterów poznajemy w zupełnie przypadkowej kolejności, na dodatek w sposób fragmentaryczny. Wiele tu niedomowień i niedopowiedzeń. Nie sposób się nie pogubić, zarówno w chronologii poszczególnych zdarzeń, jak i w tym, co autorka ma zamiar nam przekazać na kartach swej prozy. Zatem jej interpretacja nie jest wcale taka prosta. U Rudzkiej nie ma zbędnych słów, nie ma też zbytniej wylewności. Jest cicho, szorstko, tylko momentami intymnie... Nie jest łatwo, bo historia jest bolesna, trudna, lecz ważna... Polecam lekturę, tylko niezłomnym.
-
Ostatnio ocenione
-
Lucek i Dziki NieśpikiMisiak, AgnieszkaOcena: 3.0, głosów: 1 -
Operacja złodziej "Złodzieja"Horst, Jørn LierOcena: 3.0, głosów: 1 -
Cudze słowaSzostak, WitOcena: 4.2, głosów: 6 -
Zuzia i list do Świętego MikołajaPotyra, AnnaOcena: 4.0, głosów: 1 -
Gniew halnegoGąsienica-Zawadzka, MariaOcena: 4.4, głosów: 12