Aktywność użytkowników
Na tej stronie można przeglądać najnowsze wpisy na blogach, recenzje, oceny książek itp.
Po zalogowaniu się można te wpisy filtrować, np. wg obserwowanych użytkowników.
Na tej stronie można przeglądać najnowsze wpisy na blogach, recenzje, oceny książek itp.
Po zalogowaniu się można te wpisy filtrować, np. wg obserwowanych użytkowników.
Najnowsze wpisy na blogach
-
CYBERWAWERWilliam Gibson, autor powieści „Neuromancer", który stworzył słowo cyberprzestrzeń, powiedział pewnego razu: „Przyszłość już tu jest, tyle że nierównomiernie rozdzielona". • To jest myśl, która przyświeca czwartej edycji pikniku literacko-naukowego, CYBER-WAWER, podczas którego pokażemy Wam warstwy przyszłości, które już przenikamy w swoim codziennym doświadczeniu. • Szczegóły: • [Link] • [Obraz]
-
"W drodze do dorosłości"Pod takim tytułem odbywały się 28 maja w radłowskiej bibliotece warsztaty skierowane do uczniów klas siódmych i ósmych z terenu gminy. Prowadziła je dr Wanda Matras-Mastalerz, wybitna specjalistka z dziedziny literaturoznawstwa, biblioterapii oraz bajkoterapii, a jednocześnie certyfikowany trener stymulacji pamięci i rozwoju intelektu. • Dr Wanda w ciekawej prezentacji wyjaśniła młodzieży, co w okresie adolescencji dzieje się z ich mózgiem, w jaki sposób przeżywają emocje: radości, smutki oraz jak każda porażka może stać się najlepszym trenerem sukcesu. Warsztaty łączyły w sobie elementy dyskusji, ćwiczeń ruchowych i intelektualnych, a każdy z punktów odwoływał się do odpowiedniej książki. • Było to wspaniałe doświadczenie, zarówno dla młodzieży, jak i bibliotekarzy brać udział w zajęciach tak wielowątkowo i merytorycznie przygotowanych. A wszystko dzięki naszemu gościowi dr Wandzie Matras-Mastalerz- serdecznie dziękujemy i już myślimy o kolejnym spotkaniu. • [Obraz] • [Obraz] • [Obraz] •
![20240528_085845.jpg][plik-44175] •
-
Niedługo koniec kontroli księgozbioruDzięki sprawnej pracy komisji kontroli, udało się skrócić termin zamknięcia biblioteki. • Z radością ogłaszamy, iż od poniedziałku, 10 czerwca 2024 r. otwieramy nasze podwoje i będzie możliwość korzystania ze zbiorów: • - Wypożyczalni, • - Działu Informacyjno-Bibliograficznego • - Oddziału Zbiorów Specjalnych • według standardowych zasad. • Zapraszamy od 10 czerwca! • [Obraz]
-
Czego słucha Kościan ? Maj - Wypożyczalnia MultimedialnaKtóre z audiobooków cieszą się największą popularnością wśród naszych czytelników? Przedstawiamy listę 10 tytułów, które były najczęściej wypożyczane w maju w Wypożyczalni Multimedialnej. • [Obraz]
Najnowsze recenzje
-
"Tajemnice różanego ogrodu" to ciepła, piękna, klimatyczna, optymistyczna i poruszająca historia o relacjach międzyludzkich, przyjaźni, miłości, rodzinnych sekretach i wspomnieniach z przeszłości z czasów ll wojny światowej. Książka podzielona została na dwie części. Jedna jest zatytułowana "Róża", a druga "Jędrzej". Są to główni bohaterowie. Obie postaci poznajemy od dzieciństwa po ich dojrzały wiek. Dość szczegółowo poznajemy dwa odrębne życia obojga, ich przejścia, radości, sukcesy i smutki. Autorka pokazuje nam też, że życie może być kolorowe nawet w pełni wieku. Że nigdy nie jest za późno na zmiany, a przede wszystkim na miłość. W książce spodobał mi się też motyw o krzemieniu pasiastym, zwanym kamieniem optymizmu. Lekturę czyta się szybko i przyjemnie. Polecam 🙂
-
Niedawno zanurzyłam się w lekturze „Ana Ana i jej czekoladowym tornadzie”. Mała, wesoła dziewczynka, raczej nie rezolutna, choć nader pomysłowa, zabrała się za pieczenie ciasta czekoladowego. Jednak czy to było pieczenie trudno stwierdzić, ale czekolada była z pewnością i to w całej kuchni. Nawet na oknie, bo jak zaczęło się ucieranie, tak fru, przeleciała kakaowa masa ponad stolikiem i wylądowała wielkim kleksem na oknie. Wiele się w tej kuchni działo, więcej czekolady było na ścianach niż w foremkach do pieczenia i choć sama akcja szybko się skończyła, tak wesołość po czytaniu została na długo. Podobnie jest z Tosią i choć tu czekolady brak, tak czytanie o jej przygodach przyprawia o zawrót głowy. Czytasz z emocjami, a te kolorują twoje policzki ni to na róż, ni na czerwień. Do tego szybciej zaczyna bić serce, a ekscytacja sięga u ciebie zenitu. Dlaczego? • Oto Tosia Tapata, mądra – jeśli nie mądrzejsza od dorosłych – dziewczynka, która należy do Tajnego Stowarzyszenia Szperaczy. By być członkinią pełną piersią musi jeszcze dorosnąć, ale póki co jej spryt i logiczne pojmowanie nawet najbardziej nieprawdopodobnych faktów nie ma sobie równych. A i odwagi u niej nie brak. To tajne Stowarzyszenie ma za zadanie zachowanie równowagi między tym, co realne, a tym, co magiczne. Bo tak, jak nie można cały czas machać różdżką, tak nie można twardo stąpać po ziemi – trzeba to wyważyć, by robić i to i to. Ale – jak to w życiu bywa – nie jest to tak proste, jak się początkowo wydaje. A co zrobić, gdy okazuje się, że legendarny bazyliszek nadal żyje? Ba, że jest GO sześciu, a nie – jak głoszą zapisy archiwalne – jeden? • Do tego dochodzą inne katastrofy – a to Syrenka warszawska znika, a to pomniki ożywają, a to zawalają się kamienice w jednym miejscu miasta, a złote oczy dziwnego stwora pojawiają się w kanałach. To coś znaczy i to coś będzie rozwikłane przez Stowarzyszenie. Ale, ale – tutaj zamilknę, bo to trzeba samemu poznać i doświadczyć na własnej czytelniczej skórze. Fabuły absolutnie nie można zdradzać, bo w niej tkwi cała tajemnica, ekscytacja i radość. W przygodach Tosi czytelnik się całkowicie zatraca. Ja się tak wczytałam, jak jeszcze nigdy w żadnej innej książce. Czułam się, jak Tosia Tarapata, która ma w sobie odwagę i która niczego się nie boi. Biegałam z nią po kanałach, wsadzałam nos czasem w nie swoje sprawy (w końcu dziewczynki są ciekawskie),a co najpyszniejsze - mogłam pić gorącą czekoladę w cukierni, w której opracowywano wstępny plan działań. • I nie trzeba doszukiwać się jakiegokolwiek uzasadnienia, by sięgnąć po tę książkę, tak jak i nie trzeba znać wcześniejszych przygód Tosieńki. Nie ma znaczenia ile masz lat, jaka jest pogoda za oknem i czy akurat się nudzisz czy nie. Zbyteczny jest jakikolwiek powód, a tym bardziej tłumaczenie się. Na Tosię Tarapatę czas jest zawsze i wszędzie, a sama lektura i oglądanie cudownych rysunków to rarytas – prawie jak picie gorącej czekolady z bitą śmietaną na wierzchu. Ta książka rozchmurza duszę, leczy umysł (bez leków i wizyty u specjalisty),poprawia nastrój i sprawia, że człowiek zdrowieje. Dlaczego? Bo nie dość, że się do trzymanej w rękach powieści uśmiecha, to czuje przypływ energii. Nagle stawy stają gibkie, bieganie nie sprawia kłopotów, a strach jakby się gdzieś ulotnił. „Tosia w Tarapatach” leczy chore ciało i porusza uśpiony umysł. We wnętrzu rodzi się dziecko, którym się kiedyś było. Wraca beztroska, dziecięca odwaga i lekkość. Aż chciałoby się pobawić w piaskownicy i stawiać z piasku babki. Och, co ja mówię, jakie babki? W jakim piasku? Chciałoby się raczej z tajemniczą mapą odkrywać skarby. • Same plusy. • A rysunki? Samoczynnie się do nich uśmiechasz. Czujesz magię. Stajesz się podrostkiem, który potrafi we wszystko uwierzyć i wszystkim się zachwycać. Ta książka tworzy wokół ciebie aurę jasną, jak słońce (choć biegasz po kanałach pod miastem). Jesteś Tosią, która jak już coś sobie postanowi, tak nie ma nikogo, kto by ją od tego powstrzymał. I tyle się dzieje – tyle trzeba racjonalnie wyjaśnić – tyle kątów zbadać... • Chwile z Tosią to uczta, która powinna trwać i trwać. Takie książki warto kolekcjonować i raczyć się nimi w każdym miejscu i czasie. Czytać głośno, lub w ciszy, czytać w nocy i w dzień i czerpać z nich radość raz za razem. • Słowem - Wspaniała.
-
Marie NDiaye napisała ponad dwadzieścia książek oraz wiele sztuk teatralnych i uznawana jest za jedną z najważniejszych współczesnych francuskich pisarek. • Bohaterką „Zemsta należy do mnie” jest mecenas Susane, dziewczyna pochodząca z robotniczej rodziny, której udało się awansować do wyższej klasy społecznej. Ten awans jednak nie do końca jest jej sukcesem, ponieważ stawiając pracę na pierwszym miejscu, kobieta zatraca jakby samą siebie i nawet nie potrafi zaangażować się w żaden związek. • Pewnego dnia do jej kancelarii trafia klient powierzający jej trudne zadanie – ma bronić jego żony – morderczyni trojga własnych dzieci. Dobra, kochająca i szczęśliwa matka odbiera życie córce i dwóm synom. Rodzi się pytanie, jak zrozumieć tę zbrodnię? Historia jest zagadkowa. • Powieść z jednej strony czyta się jak thriller, z drugiej zaś jak traktat o hierarchii społecznej, męskiej dominacji i psychicznej przemocy wobec kobiet, a jej wyrafinowana struktura rozsadza gatunkowe ramy. Książka nie jest łatwą lekturą, polecamy ją raczej wymagającym czytelnikom, ale warta jest tego, by się nad nią pochylić. • ~EF
-
Ktoś znowu pomylił okładki książki. Lubię książki z pozytywnym zakończeniem , a jednoczesne jednoznacznym. Tu mamy ze 4 epilogi , no i można się domyśleć jaki jest koniec.
-
Według mnie książka wciąga. Trochę za dużo erotyki. Ciekawa fabuła i dużo wątków. Zakończenie nie do końca klarowne, za co przeprasza autorka.
Ostatnio ocenione