Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Miejska Biblioteka Publiczna im. Jana Pawła II w Opolu
[awatar]
Opole MBP
Rodzaj: Biblioteki publiczne
Telefon: +48 77 454 80 30
Województwo: opolskie
Adres: Minorytów 4
45-017 Opole
E-mail: sekretariat@mbp.opole.pl

Biblioteka Główna

Poniedziałek 12:00 – 19:30
Wtorek 09:00 – 19:30
Środa 09:00 – 19:30
Czwartek 09:00 – 19:30
Piątek 09:00 – 19:30
Sobota 09:00 – 15:00

Najnowsze recenzje
1
...
31 32 33
...
39
  • [awatar]
    Opole MBP
    1913 rok we Wrocławiu. Wachmistrz policyjny, Eberhard Mock, jako młody adept policji próbuje rozwikłać zagadkę zbrodni dokonanej w Hali Stulecia, będącej w przededniu odwiedzin przez cesarza Wilhelma II. Czterech gimnazjalistów zostało okrutnie zamordowanych a nad ich ciałami wisi martwy mężczyzna z przypiętymi skrzydłami, upozowany na Ikara. Mock będzie musiał zmierzyć się z tajemniczym bractwem masonów, pangermanistami, którzy nie cofną się przed niczym, z ludźmi z policji, którzy nie zachowali czystego sumienia i z surowym krajobrazem lump­enpr­olet­aria­ckiego miasta, z jego obskurną obyczajowością i ukrytym życiem, które tli się w zakamarkach gdzie pierwsza zawsze zaczaja się noc. Mock stawia pierwsze kroki w policji, i z każdy kolejnym nabiera pewności i przekonania, że kierunek, który obrał popycha go w coraz bardziej gęstą ciemność. Gratka dla wielbicieli gatunku i nie tylko!
  • [awatar]
    Opole MBP
    Justyna Kopińska pisze o sprawach trudnych i pozbawiających czytelników dobrego samopoczucia. Jej reportaże demaskują nies­praw­iedl­iwoś­ci społeczne i patologie systemowe, które kilkanaście lat po transformacji wciąż mają się wcale nieźle. Justyna Kopińska pisze reportaże o ludziach pokrzywdzonych, pozostawionych samym sobie, wykorzystanych, których rzeczywistość przygniotła i uniemożliwiła im jakikolwiek ruch. Dzięki jej reportażom dowiadujemy się o większych i mniejszych wypaczeniach i układach w administracji, więziennictwie, policji, sierocińcach. Justyna Kopińska napisała zbiór reportaży o niskich pobudkach i chęci zysku, zaślepienia władzą, która udziela się ludziom piastującym różne synekury i urzędy, zamieniając je we własne poletko i folwark, który miast służyć ludziom często staje się zapleczem dla własnego biznesu. Pokazuje bezduszność policji dla której liczą się statystyki bardziej niż zaginione dzieci, zaś zgwałcone kobiety są gorzej traktowane niż prawdziwi zwyrodnialcy i oprawcy dla których luki w prawie stają się często drogą bezpiecznej ucieczki od odpo­wied­zial­nośc­i i kary. Poznajemy sierociniec prowadzony przez siostry zakonne, które stosują na dzieciach przemoc a wykorzystywanie seksualne jest czymś tak powszednim, że staje się normą. Kopińska pisze o sprawach bolesnych i trudnych, pokazując, że ludzie często mniej się liczą niż słupki i przepisy. Opisuje zwyrodniałą twarz biurokracji. Zło, które gnieździ się w ludzkich głowach i ma moc spaczenia psychiki, zdolność przeobrażenia człowieka w potwora. Pisarstwo Kopińskiej dewastuje wewnętrzny spokój i otwiera oczy. Nie bójmy się patrzeć i dostrzegać brudu wokół nas. Dobrze, że są tacy autorzy, dobrze, że są takie książki! Niektóre wyznania bohaterów tych reportaży zostają nam w głowie i nie chcą nas opuścić. Co zrobić z wyznaniem, kiedy jedna z wychowanek domu dziecka po latach mówi: „Nadal pragnę się zabić, ale chyba boję się śmierci tak samo jak życia”.
  • [awatar]
    Opole MBP
    Niepozorny mężczyzna terroryzuje Polskę na początku lat 90-tych. Kręci się po blokowiskach i zaczepia młodych chłopców podając się za urzędnika, który musi dosztukować brakujące papiery. Seryjny morderca okazuje się dewiantem i dusicielem, który pozbawia przypadkowych chłopców życia dusząc ich mokrym ręcznikiem i dopuszczając się na nich czynów lubieżnych. Mocna, wstrząsająca relacja z próby ujęcia sprawcy. Powieść czyta się jak reportaż śledczy, jak wersję programu 997 w formie papierowej. Duża część opisywanej historii ma podwaliny w autentycznych zdarzeniach, które posłużyły niemalże za kanwę omawianego wydawnictwa. Dla ludzi o mocnych nerwach
  • [awatar]
    Opole MBP
    Rachel, zostawiona przez męża, z nastrojem ściągającym ją w dół, nadużywająca alkoholu, codziennie podróżuje pociągiem mijając te same przedmieścia i okolice domu, w którym kiedyś mieszkała, tworząc udane małżeństwo z mężczyzną, który zostawił ją nieoczekiwanie, bez żadnych skrupułów. Rutynowa trasa staje się pretekstem do gruntownego studiowania mijanych codziennie przedmieść, zaś pity tu i tam alkohol, niesie jakiś rodzaj wytchnienia i zapomnienia. Rachel przygląda się ludziom, którym w świecie swojej imaginacji nadaje imiona, snuje refleksje nad ich życiem, próbuje się jakoś ułożyć z rzeczywistością. Wydaje jej się, że nic nie jest w stanie zburzyć idealnego porządku codzienności ludzi, którym z zazdrością się przygląda. Pewnego razu jednak widzi coś, co stanowi rysę na gładkiej dotąd powierzchni domowego zacisza. „Dziewczyna z pociągu” to przede wszystkim studium kobiety opuszczonej, która próbuje odnaleźć swoją wartość i znów poczuć się potrzebną. Jest to historia osamotnienia, które prowadzi do zaskakującego finału. Proza obyczajowa z kryminalnym zacięciem.
  • [awatar]
    Opole MBP
    Opowiadania Michała Głowińskiego są niezwykle kruche i w dużej mierze traktują o pamięci. Pojawiające się obrazy raz po raz nawiedzają narratora i nie dają mu spokoju, stąd punktowe światło wyobraźni stale skierowane jest na wyłaniające się z przeszłości, niczym zapomniane widokówki, zdarzenia. Narracja Głowińskiego jest niezwykle delikatna i ulotna, ma się wrażenie, że usłyszane historię, zasysa szczelina czasu, z której na chwile powołał je autor do życia. Mechanizm pamięci jest nieodgadniony, pisarz miesza tropy, ze wspomnień i ze snów buduje swój przeszły czas, który określił go na całe życie. Poznajemy historię żydowskiego dziecka, na którym wojna odcisnęła niezaprzeczalne piętno, niezwykle wrażliwego, o – chciałoby się powiedzieć – rachitycznej i misternej konstrukcji. Widzimy młodzieńca, którego czas dojrzewania przypada na szare lata socrealizmu. Osobę niejako odstającą od rzeczywistości, o skomplikowanym życiu wewnętrznym, próbującą jakoś się określić wobec własnej seksualności. Głowiński udowadnia że życie to egzystowanie w rozproszonym świetle. A to, co składa się na nasz dobytek to wspomnienia, w których prawdę często odkształca czas – nieubłagany uzurpator resztki naszych dni, o które na starość potykamy się jak o za wysokie progi.
W trakcie czytania
Brak pozycji
gordzies
patrycja.wicher87
o.sormolotova
magdaszczepaniak
jolanta.rachtan
kazia.rybka
agnieszka092
e.cechowska
agatkapytlas
julag2003
gosiakazia
szmorad
magann
meryk6
elka79
antoni2

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo