Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Bardzo miłe zaskoczenie. Oczekiwałem bezmyślnej komedii, a tu naprawdę czas seansu minął szybko. Można się pośmiać, można się wzruszyć, można zastanowić się nad poruszanymi ważnymi tematami, można klaskać na dobre aktorstwo. A że cały film praktycznie dzieje się w jednym mieszkaniu-brawa dla realizatorów i aktorów, że nie trzeba wielkich środków, żeby film był świeży i przyjemny.
-
Autorski film Edwarda Nortona (scenarzysta, reżyser, producent, aktor) z wybitną rolą Nortona. Film w starym stylu, niespieszne tempo akcji, zagadka kryminalna na szczytach władzy, piękne zdjęcia Nowego Jorku lat 50, scenografia i muzyka na najwyższym poziomie. Ponadto role drugoplanowe świetnie zagrane ze znanymi aktorami.
-
Pierwsza scena mówi wszystko o filmie i zdradza całą tajemniczość. W zamyśle horror, w rzeczywistości komedia. Człowiek po paru minutach chce przewinąć lub wyłączyć. Lepiej włączyć sobie powtórkę prawdziwych horrorów.
-
Film Mayday jest adaptacją popularnej sztuki teatralnej. Byłem już jakiś czas temu z żoną na przedstawieniu teatralnym właśnie tej sztuki. Przedstawienie fantastyczne, aktorzy świetni, sala pełna ludzi i autentycznego śmiechu. Wychodziliśmy z przedstawienia naprawdę zadowoleni i z poczuciem dobrze wykorzystanego czasu. Dlatego z ciekawością chciałem obejrzeć film, który jest adaptacją obejrzanej sztuki. Wspólna decyzja, to przerwanie seansu po około 20 min. Jestem od dawna zapalonym filmowcem i naprawdę rzadko kończę film po kilku minutach. Mając przed oczami przedstawienie teatralne czułem po paru minutach filmu, że to nie ten sam poziom humoru i aktorstwa. Po przedstawieniu było rozczarowanie, że to koniec. Po kilku minutach filmu było rozczarowanie zmarnowanego potencjału i straconego czasu. Gratulacje dla wszystkich tych, którzy dotrwali do końca seansu filmowego.