Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
efkaraj
Najnowsze recenzje
1
...
9 10 11
...
17
  • [awatar]
    efkaraj
    Początek tej historii jest interesujący, ale im dalej tym bardziej nieprwdopodobnie. Autorka zamieściła w jednej książce tyle wątków, że obdzieliłaby kilka powieści. Trzy kobiety po przejściach, trzy idealnie prosperujące firymy, arabski syn szejka, który jest ponadprzeciętnie wykształcony i inteligentny. Co nie przeszkadza mu oświadczac się na plaży naiwnie ofiarując stado wielbłądów. Dwie pary bliźniaków, porzucone dziecko, porwanie w Egipcie... • W połowie książki ciąg dalszy już jest przewidywalny: i żyli długo i szczęśliwie... • Ufff, dla kobiet lubiących romantyczną fantazję :)
  • [awatar]
    efkaraj
    Autor tutaj nie buduje napięcia. Wysokie napięcie poraża nas na samym początku i nie opada do ostatniej strony. • Trochę przeraziły mnie opisy torturowanych ofiar. Zastanawiałam się, jak można nie być psychopatą, żeby coś takiego wymyślić, ale dzięki tym opisom, mamy dopełnienie psychologicznego portetu mordercy. • Pomimo tego, książkę czyta się jednym tchem. • Polecam.
  • [awatar]
    efkaraj
    Ponieważ kocham wszystko co krakowskie, musiałam przeczytać. Nie jest to powieść, którą czyta się z zapartym tchem. Historia opowiada o czasach, w których grzechem było być kobietą. Czasy królów i księżniczek odarte z baśniowej otoczki. Autorka przekazuje nam wiedzę o kobietach tamtych lat w sposób mroczny, smutny i dość zniechęcający. Zupełnie jakby kobiety nie miały żadnych powodów do radości.
  • [awatar]
    efkaraj
    Czytając tę książkę, bardziej skłaniałam się do kwalifikowania jej jako powieści psychologicznej niż thrillera. Fabuła jest ciekawa, do końca nie wiadomo kto jest byłą morderczynią. Końcówka również jest zaskakująca, ale... W całej opowieści za dużo jest przemyśleń rozh­iste­ryzo­wane­j, nadopiekuńczej matki, aby thriller trzymał czytającego w napięciu.
  • [awatar]
    efkaraj
    Według mnie, nie warto. • Poziom literacki tego kryminału osiągnął dno. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to literatura piękna, ale język użyty w tej książce mógłby śmiało konkurować z konwersacjami spod budki z piwem. • Od dłuższego czasu nie oglądam polskich kryminałów, z powodu wylewającego się chamstwa i wulgaryzmów. Z przykrością stwierdzam, że Świst Paulina, dołączyła do tego trendu. • Kryminału w tym kryminale też jest niewiele. Raczej wulgarny romans adwokat i prokuratora, z przestępcą w tle. Odnoszę wrażenie, że na prawdziwy kryminał autorce brakło pomysłów. • Na pewno nie sięgnę po kolejne pozycje tej autorki. Szkoda czasu na wulgarną papkę. • Gdyby wyciąć wszystkie wulgaryzmy jakie zawarte są w tej książce, z 300 stron zastałoby 100... • Nie polecam.
Planowane i pożądane pozycje
Brak pozycji
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo