Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1
...
67 68 69
...
96
  • [awatar]
    Iska
    Hmmm... Według mnie trudno tą książkę nazwać poradnikiem. Raczej jest ona zbiorem luźnych spostrzeżeń na temat macierzyństwa i wychowywania dzieci. Momentami może nawet przerażać czytelnika, a już na pewno przyszłą mamę jeśli chodzi o kwestie samego porodu czy też karmienia piersią. Myślę, że autorka mogła się jednak nieco pohamować z wyrażaniem opinii na temat tego jakim to poród jest traumatycznym przeżyciem. Bez przesady... Nie wiem jak ocenić całą resztę dywagacji... Przyznam szczerze średnio mi się zwyczajnie podobały niektóre refleksje autorki dotyczące poświęcania odpowiedniej ilości czasu dzieciom, sobie czy też przeznaczaniem go na "ogarnięcie" domu. Dla mnie jest to punkt widzenia tylko jednej matki z miliarda pozostałych i tyle... Dobrze wiedzieć, ale lepiej przeżyć wszystko na własnej skórze. Osobiście radzę podejść do tej pozycji z naprawdę duuużym dystansem.
  • [awatar]
    Iska
    Bycie matką nie jest wcale takie proste. I nieważne czy się ma jedno, dwoje czy też troje dzieci. Liczba dzieci podmnaża tylko obowiązki... "Projekt matka" w kwestii macierzyństwa nie jest żadną odkrywczą pozycją. Jest to książka, w której autorka jako świeżo "upieczona" matka przedstawiła tylko i wyłącznie swoje własne przeżycia oraz odczucia związane z macierzyństwem i dalszym wychowywaniem dzieci, będących w wieku przedszkolnym i szkolnym. Tak. Z całą pewnością wychowywanie nie jest łatwe, ale każdy kto decyduje się na dzieci powinien zdawać sobie nieco z tego sprawę. Publikacja ta w wielu opisywanych sytuacjach jest trafna i myślę, że wytykanie autorce takiego, a nie innego podejścia do kwestii macierzyństwa jest nie na miejscu. To w końcu miał być tylko JEJ punkt widzenia. Choć książka ta zupełnie niczym nie zaskakuje mimo wszystko polecam. Czasami dobrze jest poznać doświadczenia pozostałych z nieco innej perspektywy niż swoja własna.
  • [awatar]
    Iska
    Z uwagi na fakt pojawienia się w kinach ekranizacji powieści "Chata" postanowiłam zagłębić się w jej lekturze. W dość nietuzinkowy sposób opowiada ona o trudnej relacji Boga z człowiekiem, o ludzkich słabościach, grzechach, niesieniu pomocy innym oraz wybaczaniu. A wszystko to autor przedstawił czytelnikowi w bardzo fantastycznej i idyllicznej scenerii niby rajskiego ogrodu pełnego metafor i iluzji. Sposób ujęcia tematu wybaczenia przez ojca zbrodni dokonanej na córce przez nieznanego złoczyńcę jest nietuzinkowy, ale nie na tyle niep­rzew­idyw­alny­, aby zakończenie tej powieści miało stanowić jakieś wielkie zaskoczenie. Tego wielkiego łał na koniec niestety zabrakło... Sama fabuła jest całkiem interesująca, jak na ten specyficzny rodzaj ujęcia tematu o nieco religijnym charakterze. Polecam więc lekturę.
  • [awatar]
    Iska
    Po przeczytaniu tej powieści czuję się bardzo zawiedziona. Miała być to powieść obyczajowo-historyczna, a autor tak dalece zagłebił się w same wątki historyczne, że z tej obyczajowości niewiele tak naprawdę pozostało. Główna bohaterka tej powieści Sonia i jej losy w kontekście całej powieści zdają się być jedynie krótkim epizodem, który na dodatek nie zapadnie czytelnikowi głęboko w pamięć, bo został wręcz przytłoczony historią Stalina i rosyjskiego komunizmu. Jedyny plus jaki dostrzegam dotyczy stylistyki i języka, który jest tak składany, dzięki czemu lekturę tą czyta się jednym tchem. Nic więcej niestety nie dodam...
  • [awatar]
    Iska
    Albert Einstein człowiek, którego zna chyba każdy. Geniusz, pasjonat, wybitny naukowiec, ale też niesamowity egoista do tego wyzbyty wszelkiej empatii tyran... Taki właśnie obraz Einsteina wyłania się z powieści Marie Benedict. Główną, a zarazem tytułową jej bohaterką jest jednak pierwsza jego żona Mileva. Jak się okazuje już od wspólnych studiów fizyki w Zurychu wykazywała się znacznie większą wiedzą i umiejętnościami posługiwania się nią niż słynny Albert. To właśnie miłość do nauki i wspólne zainteresowania tajemnicami wszechświata tak bardzo zbliżyło ich do siebie. Wspólnie pracowali nad wieloma teoriami, ale Einstein w większości tylko sobie przypisywał ich całkowite odkrycie. Z Milevy "zrobił" sobie zwykłą posługaczkę, kurę domową, kobietę wychowującą "średniochciane" mieć przez Alberta dzieci... • "Pani Einstein" to historia kobiety, która miłość postawiła ponad wszystkim, a mogłaby być wybitnym naukowcem rangi Marii Curie-Skłodowskiej. Historia Milevy wzrusza, zaskakuje, momentami przytłacza... To opowieść o kobiecie, której zwyczajnie zabrakło odwagi, aby żyć pełnią życia mimo wszelkich przeciwności. Gorąco polecam tą zbeletryzowaną biografię Einsteinów, bo jest ona godna uwagi.
Planowane i pożądane pozycje
1 2 3
  • Urodzeni, by żyć
    Holden, Wendy
  • Syn zarządcy sierocińca
    Johnson, Adam
  • Matka Makryna
    Dehnel, Jacek
  • Klaśnięcie jednej dłoni
    Flanagan, Richard
  • Łaskawe
    Littell, Jonathan
  • Masakra
    Varga, Krzysztof
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo