Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5
...
98
  • [awatar]
    Iska
    Lisek i Prosiaczek spędzają czas u Krowy. Wspólnie przeglądają gazety z makulatury. Są wprost nimi zafascynowani. W pewnym momencie stwierdzają, że fajnie byłoby, gdyby powstała gazeta zawierająca nowiny z ich lasu. Bo takie czytanie o innych to jednak mniejsza frajda. Postanawiają założyć własną redakcję. I zaczyna się ich proces twórczy… Okazuje się jednak, że bycie reporterem to nie taka łatwa sztuka. Szukanie sensacji to okropnie trudna rzecz. Czyżby w lesie się zupełnie nic interesującego nie działo? Niemożliwe… Przecież muszą zdobyć jakieś cenne informacje. A jak muszą, to i zdobędą, rzecz oczywista. Bo dla Liska i Prosiaczka z niezakręconym ogonkiem nie ma rzeczy niemożliwych. Jesteście ciekawi czy ci dwaj niesamowici redaktorzy wydali choćby jeden numer swego czasopisma? Zerknijcie do lektury, dobra zabawa gwarantowana!!!
  • [awatar]
    Iska
    W życiu Królika i Misi pojawia się ktoś zupełnie nowy. Ktoś, kto wytwarza baaardzo duuużo hałasu. Nowy leśny lokator jest tak uciążliwy, że zrzędliwy z natury Królik swym narzekaniem nie daje spokoju swej niedźwiedziej przyjaciółce. Dzięciołowi z kolei bardzo zależy na wydrążeniu sobie w drzewie dziupli. I nie ma na to innego sposobu, jak intensywne stukanie dziobem w korę drzewa. Królik chce się więc za wszelką cenę pozbyć intruza. Misia natomiast stara się przedstawić Królikowi tą sytuację z nieco innej perspektywy i zaprasza go na sam wierzchołek drzewa, tuż obok dzięcioła. W ten sposób niedźwiedzica skutecznie walczy z nieco egoistycznym podejściem Królika. Uświadamia przyjacielowi, że świat jest na tyle ogromny, że ten problem, który w chwili obecnej wydaje mu się olbrzymi w rzeczywistości jest jednak jednym z miliona małych problemików. Bo punkt widzenie zależy od punktu siedzenia. Dobrze, że Misia sprowadza przyjaciela na ziemię, dosłownie i w przenośni. Dzięki temu i dzięcioł w końcu odzyskuje spokój. Polecam tą pouczającą, a zarazem bardzo zabawną lekturę.
  • [awatar]
    Iska
    Ta książka jest jak przerażający krzyk. Jest dziennikiem cierpienia. Przy czym nie napisał jej umierający, a człowiek bliski, będący absolutnie bezradnym w walce z chorobą i nie posiadający do tego żadnych „narzędzi” by temu cierpieniu stawić opór. Niewątpliwie słowa Mateusza Pakuły porażają czytelnika i to na każdej ze stron. Są do granic możliwości szczere, bezpośrednie, momentami wulgarne. Trudno jest się temu dziwić. Mnie przynajmniej nie dziwią one wcale. Czytając tą książkę przeżywałam swoistego rodzaju deja vu. Mam tego typu doświadczenie za sobą i było ono równie brutalne. I najgorsza w tym wszystkim jest zawsze niemoc bliskich. I to patrzenie, wzdychanie, płacz, wrzask, wzloty, upadki i błagania o koniec, który nigdy w takim wypadku nie chce nadejść szybko. Rozumiem również w pełni postawę autora wobec wiary, kościoła katolickiego, ustawodawców itd. W takich chwilach nie sposób jest zachować milczenie, nie sposób jest godzić się na to wszystko, co człowieka tak ogromnie przytłacza. Cieszę się, że przeczytałam tą książkę, chociaż bardzo mocno wstrząsająca to lektura. Jest ona rzeczywiście odważnym manifestem, tylko oczywiście przeczytają ją jak zwykle nie Ci, co w pierwszej kolejności powinni. Szkoda wielka… Do tego jej wymowna okładka. Wprost idealnie dobrana do treści. Świetne, aczkolwiek bulwersujące połączenie. Polecam wszystkim.
  • [awatar]
    Iska
    Akcja tej mini­mali­styc­znej­ powieści rozgrywa się w pewnym domu. W domu, z którego wydobywają się przeróżne głosy, przerażające dźwięki, dziwne szelesty i szmery. Jego stare ściany mają ogromną ochotę opowiedzieć całą historię jego wcześniejszych mieszkańców. Zamieszkująca w nim babka rozmawia w nim z cieniami, ukazującymi się raz po raz na suficie świętymi. Do tego z aresztu powraca jej wnuczka. To dzięki nim poznajemy całą zawiłą historię tajemniczych, nagłych zniknięć, relacji społecznych, realiów ówczesnego życia, wyzysku, upokorzeń, traum, a nawet konsekwencji niedawnych wojen. „Kornik” to książka, która na bardzo długo zapadnie w pamięć każdemu jej czytelnikowi. Ktoś powie, że jest to powieść grozy. I może pozornie trudno będzie się z taką tezą nie zgodzić. Ale jest w niej o wiele więcej niż tylko to, co otrzymujemy w przedstawionym wątku fabularnym. To historia, która pod swym płaszczem ukrywa wszelkie traumy Hiszpanii w ogólności. Bardzo interesująca rzecz. Polecam.
  • [awatar]
    Iska
    „Sen o Jerozolimie” to prozatorski zapis relacji autora z pielgrzymki do Ziemi Świętej. To było jego marzenie. Odwlekał tą podróż w czasie. Z obawy? Przed czym? Teraz stała się faktem za sprawą pewnego impulsu, którym było zaproszenie od najwyższego zwierzchnika w Kościele – Papieża Franciszka. Są osoby, którym się nigdy nie odmawia. Dlatego autor wyruszył w drogę. W drogę trudną, ale też pełną uniesień. W drogę przywołującą sceny z najstarszej historii świata – Biblii i Ewangelii. Drogę pełną symboli, tajemnic, cudów. Podczas swej wędrówki Schmitt doświadcza swego rodzaju objawienia, walcząc jednocześnie z własnymi ograniczeniami. Odwiedza Betlejem, Nazaret, górę Tabor, Jerozolimę. To tutaj wszystko ma swój początek. To tu ma swój początek wiara, która stawia nam wyzwania. Dlatego autor podczas tej niezwykłej podróży doznaje duchowego przebudzenia. Opowiada o swoich wcześniejszych słabościach, niechęci, ateizmie. Podróż do kolebki chrześcijaństwa spowodowała zmianę w jego punkcie widzenia i pojmowania biblijnej historii i euch­arys­tycz­nego­ przesłania. Pielgrzymka ta przepełniona różnego rodzaju refleksjami sprawiła, że stał się człowiekiem odmienionym. Stał się człowiekiem wiary. • Książka napisana przez Schmitta ma charakter relacji z podróży, w której w sposób wręcz namacalny skonstruowane zostały opisy odwiedzanych miast, miejsc. Relacja ta sprzężona z przekazami z Pisma Świętego sprawia, że jest ona niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju, niezapomniana. Dla czytelnika jest czymś więcej niż opisem zwykłej wędrówki do miejsca, do którego pielgrzymują miliony ludzi i to niekoniecznie osób wierzących. Jest doskonałą podpowiedzią, jak należy się do takiej pielgrzymki przygotować, by poczuć w swym wnętrzu ducha Ewangelii. Interesująca relacja. Polecam.
Ostatnio ocenione
1
...
37 38 39
...
82
  • Będzie bolało
    Kay, Adam
  • Zagrożone dziedzictwo
    Adamczewski, Leszek
  • Kasztanowy ludzik
    Sveistrup, Søren
  • Stramer
    Łoziński, Mikołaj
  • Książka
    Łoziński, Mikołaj
  • Gdzie śpiewają raki
    Owens, Delia
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo