Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1
...
65 66 67
...
96
  • [awatar]
    Iska
    Hmmm... Muszę przyznać, że fabuła tej książki jest w moim odczuciu raczej absurdalna. Na dodatek jej bohaterowie są postaciami bardzo mocno przerysowanymi. Nie ma co, poniosła autorkę fantazja i to momentami wydawałoby się nawet, że ułańska. Czy to książka z dużą dozą dobrego humoru? Jeśli tak jest, bo w wielu opiniach tego typu stwierdzenia widnieją, to ja w takim razie jestem gburem stulecia. Może w całej ponad trzystu stronnicowej powieści zwrotów i sytuacji, które rzeczywiście zdołały wywołać tylko lekki uśmiech na mej twarzy policzyłabym na palcach jednej ręki. Cóż więc rzec... No zupełnie nie widzę w tej publikacji niczego, co warte byłoby uwagi. Jest bardzo mierna. Momentami nawet nudna... Tyle w tym temacie. Dziękuję za "spotkanie" z literaturą Pani Sochy, ale więcej nie skorzystam.
  • [awatar]
    Iska
    "Tata w budowie" to napisane z dużą dozą dobrego humoru oraz dystansem felietony, których tematem przewodnim jest tacierzyństwo. Autor przedstawił w nich w sposób "luźny" swoje perypetie związane z wstąpienie w aktywną sferę ojcostwa. Nie mądruje się w nich jak inni tatusiowie w tego typu publikacjach i stara się również unikać dawania "dobrych rad" przyszłym rodzicom. Moim zdaniem jest to bardzo ciekawa publikacja, którą mógłby w ramach walki z rodzicielskim stresem zgłębić każdy przyszły tatko. Naprawdę fajna pozycja. Polecam.
  • [awatar]
    Iska
    Wprost nie znoszę tego typu publikacji, to znaczy ilustrowanych "niby" poradników, będących "dziełem" autora najczęściej tego jednego tylko tytułu. Powiem krótko przeczytałam, bo ją dostałam w prezencie. W normalnej sytuacji nigdy świadomie nie trafiłaby ona w moje ręce. Cóż... Książkę tego rodzaju mógłby napisać naprawdę każdy świeżo "upieczony" tatuś... Tylko poco? A no poto, żeby pochwalić się swoim super wykształceniem, nienagannym wyglądem i co ważne, przynajmniej z punktu widzenia tej publikacji, byciem ojcem - bohaterem swojego domu. Extra... Z reguły ludzie nie lubią "dobrych rad" innych. Najlepiej uczyć się jednak na swoich błędach. Odebrałam tą pozycję jako zwyczajny lans. Uważam ją za słabą, żeby nie powiedzieć beznadziejną. Jedyny plus dałabym za lekkość pióra. To wszystko na ten temat. Nie polecam.
  • [awatar]
    Iska
    Autorka w swej książce podjęła dysputę na temat niezwykle ważny i ciągle aktualny. Szczepienia budzą kontrowersje od zawsze, ale w chwili obecnej ruch anty­szcz­epio­nkow­y z każdym dniem coraz bardziej przbiera na sile. Czy są ku temu jakiekolwiek fundamentalne powody, żeby szczepić dziecko bądź nie? Na te i wiele innych pytań zadawanych przez rodziców stara się w sposób rzetelny i obiektywny odpowiedzieć autorka poradnika. Trzeba przyznać, że dość dokładnie zgłębiła w nim ona temat szczepień. Podjęła głęboką analizę źródeł, brała udział w licznych konferencjach naukowych, zasięgnęła również opinii wykw­alif­ikow­anyc­h w wakcynologi osób. Nie udzieliła jednak wprost jasnej odpowiedzi na pytanie: szczepić czy nie szczepić. Uważam jednak, że dzięki swojej analizie pomogła rozwiać wiele wątpliwości, które dotyczą szczepionek, NOP-u, autyzmu i tym podobnych zagadnień. Myślę, że jest to bardzo dobra publikacja, po którą powinien sięgnąć każdy rodzic zaangażowany w ten niewątpliwie trudny temat.
  • [awatar]
    Iska
    Przyznam szczerze, że przez ten cały czas wzbraniałam się przed sięganiem po polską literaturę o obyczajowym charakterze, bo uważam ją za mało wartościową. Książka pani Majcher jest jednak nieco inna. Niby to powieść obyczajowa, ale podejmująca niezwykle trudny temat. Dotyczy podjęcia strasznie trudnej decyzji o życiu małego człowieka z rzekomą wadą genetyczną. Autorka w bardzo prosty, niekoniecznie nudny sposób przybliżyła czytelnikowi przejmujący temat jaki stanowi choroba Downa. Myślę, że wykorzystując go jako "trzon" zwykłej zdawaćby się mogło obyczajówki poradziła sobie znakomicie. Polecam więc jej powieść. Jest konkretna, interesująca, opowiadająca o istotnych życiowych wyborach. Zakończenie wprawdzie nie zaskakuje, ale cóż... Mimo wszystko uważam ją za książkę godną polecenia
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
80
  • Świat dla ciebie zrobiłem
    Papużanka, Zośka
  • Hip, hip, KURA!
    Bednarek, Justyna
  • Święty Mikołaj bierze nadgodziny
    D'Ignazio, Michele
  • Kakao szambao
    Pervan, Jelena
  • Kropkoza
    Rørvik, Bjørn F.
  • Raz tak raz na opak
    Verluca, Constance
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo