Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
kayetan2

W książkach napisanych "dla rozrywki" szukam rozrywki, w książkach naukowych - naukowej wiedzy, w literaturze faktu - faktów, etc. W żadnych nie toleruję nudy, nieudolności, autoprezentacji walorów intelektualnych autora. Tyle!

Najnowsze recenzje
1
...
7 8 9
...
32
  • [awatar]
    kayetan2
    E.A. Poe jest znany z tego, że jest znany. Jak celebryta. Ten mistrz grozy być może straszył pensjonarki, bo tak ogólnie jego groza jest dęta jak dmuchany ryż. Podkreślana z upodobaniem sugestiami, że działo się coś przerażającego, straszliwego itd., choć równocześnie z tekstu wyziera ospała nuda jak ze stron słabego komiksu. Szkoda czasu - chyba, że ktoś chce się osobiście przekonać, jak bardzo przereklamowane jest to nazwisko.
  • [awatar]
    kayetan2
    Może jedno, góra dwa opowiadania (są bardzo krótkie) mogłyby zrobić wrażenie, ale już przy trzecim wieje nudą, a czytanie czwartego staje się nie do zniesienia. Ileż można znieść fantastycznych wizji pisanych na jedno kopyto? Może kiedyś twórczość Lovecrafta robiła wrażenie, ale żeby tak od razu czynić z niego prekursora fantastyki naukowej? Tak, czy inaczej można się zaziewać na śmierć.
  • [awatar]
    kayetan2
    Autor to nieżyjący już niestety wybitny fizyk, laureat Nobla, członek komisji badającej tragiczną katastrofę promu Challenger. W opisywanej książce ten fragment jego życiorysu zawodowego zajmuje sporo miejsca, dając czytelnikowi okazję do wyciągnięcia cennych wniosków niekoniecznie naukowej natury. Auto­biog­rafi­czna­ opowieść zawiera również historię, która wydaje się melodramatyczna, a jednak wciąga swoim urokiem i niezwykłością. Jednym słowem - warto przeczytać.
  • [awatar]
    kayetan2
    Dwa opowiadania. "Wspomnienia z domu umarłych" - powstałe w oparciu o prawdziwe doświadczenia, jakie Dostojewski zdobył będąc bodaj cztery lata na katordze, ukarany za kontakty z rewo­lucj­onis­tami­. Zaskakujące i zmieniające powszechne wyobrażenie o tym, jak wyglądało zesłanie. Drugie opowiadanie, to słynny "Gracz". W prostej interpretacji - rzecz o uzależnieniu od rulety, ale jak zwykle opowieść ma też drugie dno.
  • [awatar]
    kayetan2
    Do zachwytów wyrażonych w opiniach cytowanych na okładkach książek należy podchodzić z wielką rezerwą, czego dowodem jest ta właśnie powieść. Autor nudzi, zalewa kisielem barokowej narracji, przekracza co chwilę granicę pret­ensj­onal­nośc­i. Pod tym wszystkim kryje się ledwie dostrzegalna, stosunkowo banalna fabuła. Opowiastka o zdziadziałych, sfrustrowanych szpiegach i agentach wywiadu. Czyta się ją z nadzieją, że w którymś momencie le Carre nagle zaskoczy i wciągnie nas w jakąś przygodę. Nic z tego. Stanowczo nie polecam.
W trakcie czytania
Brak pozycji
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo