Książka o miłosnych perypetiach trzech przyjaciółek i o ich duchowym dojrzewaniu do zrozumienia, że szczęście to nie zdobycz, ale raczej umiejętność cieszenia się z codziennych, małych zdarzeń. Że bardzo często to, co wydaje nam się spełnieniem marzeń i dla osiągnięcia czego jesteśmy gotowi poświęcić wszystko inne, może okazać się rozczarowujące lub wręcz dla nas zgubne; natomiast to, co da nam prawdziwe szczęście, znajduje się tuż obok, na wyciągnięcie ręki, tylko musimy nauczyć się to dostrzegać. To duchowe dojrzewanie nie odbywa się jednak bez pewnej pomocy "z góry"; a mianowicie ze strony trzech bardzo zdet­ermi­nowa­nych­ aniołów stróżów, z których każdy zrobi wszystko, by sprowadzić swoją podopieczną na właściwą drogę, nawet wbrew niej samej:) Powieść wciągająca, a zarazem lekka, napisana z ogromną dozą humoru i świeża. Polecam!