Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Nie wiem, jaką ocenę wystawić ponieważ nie przeczytałam całej książki (dobrnęłam do około 100 strony). Powieść nie pochłonęła mnie, drażnił mnie styl narracji - pociętej, z przeskokami. Przepiękna okładka, miejsce akcji i tyle. Czytałam i czekałam na to "coś". Niestety do mnie opowieść Rosie Thomas nie przemówiła.
-
Dość przeciętna pozycja. Przeczytałam, ale bez specjalnego zachwytu. Coś mnie w tej książce raziło. Parę zwrotów akcji, bohaterowie tacy nijacy, ogólnie na pewno są lepsze pozycje z tego gatunku.
-
Bardzo mnie zainteresowała ta historia. Wątek kryminalny połączony z okultystycznym niespotykane połączenie. Autorka ma dość dobry styl i przyjemnie się ją czyta. P. Rudnicka napisała tą książkę w wieku 22 lat, co bardzo mnie bardzo zaskoczyło. Jest kilka ale, przede wszystkim nie wszystkie wątki zostały do końca wyjaśnione, nie chcę zdradzać jakie, bo musiałabym zdradzić treść książki. Postacie i ich zachowanie mało realne. Ogólnie przyjemne czytadło, ale nie zainteresowałam się na tyle, aby czytać następne powieści p. Rudnickiej.
-
Książka mnie męczyła, przebrnęłam przez 1/3 treści i dalej nie miałam ochoty na lekturę. Porównywanie jej do "Przeminęło z wiatrem" czy "Służących" to nieporozumienie. Książki łączy tylko temat, reszta czyli poziom sprawności pióra, dialogi itp. to już inna liga. Nie polecam.
-
Mam wrażenie, że książce sztucznie nadano objętości poprzez dużą czcionkę, marginesy, często rozdział kończył się na połowie strony. Sympatycznie się czytało, ale jak dla mnie wszystko było za bardzo przewidywalne i przesłodzone. Mimo wszystko jako lekturę lekką, odprężającą polecam. Co mnie lekko denerwuje to, że z pewnością będzie kolejna część. Ta moda na cykle...