Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Ruslavius
Najnowsze recenzje
1 2
  • [awatar]
    Ruslavius
    „Ania z Zielonego Wzgórza” to książka napisana przez Lucy Maud Montgomery. Czytałem ją jako lekturę i mi się spodobała. W niej jest dużo humoru, ciekawych sytuacji i fajnych bohaterów. • Główną bohaterką jest Ania Shirley - rudowłosa dziewczynka, bardzo lubiła rozmawiać, wrażliwa i z ogromną wyobraźnią. Zostaje przypadkowo adoptowana przez rodzeństwo - Marylę i Mateusza Cuthbertów, którzy mieszkają na Zielonym Wzgórzu. Początkowo nie chcieli dziewczynki, tylko chłopca do pomocy, ale z czasem Ania tak ich do siebie przekonuje, że nie wyobrażają sobie życia bez niej. • W książce najbardziej podobało mi się to, że Ania ma niesamowitą osobowość. Cały czas coś jej się przytrafia - raz zafarbuje sobie włosy na zielono, innym razem rozbije tabliczkę na głowie Gilberta, bo nazwał ją „marchewką”. Jej reakcje są często przesadzone, ale przez to zabawne i sprawiają, że książkę czyta się z uśmiechem. • Ania uczy się też, jak radzić sobie z trudnościami. Nie miała łatwego życia, a mimo to nie poddawała się i zawsze starała się znaleźć coś dobrego nawet w trudnych chwilach. Podobała mi się jej przyjaźń z Dianą - była szczera i prawdziwa. • Bardzo lubiłem też postać Mateusza, bo był spokojny i zawsze wspierał Anię, nawet gdy Maryla się na nią złościła. Dzięki temu Ania czuła się tam naprawdę jak w domu. Fajnie było obserwować, jak Maryla, która na początku była surowa, powoli zaczynała darzyć Anię ogromną miłością. • Ta książka pokazuje, że każdy może zmienić swoje życie, nawet jeśli zaczyna z trudnej sytuacji, i że warto wierzyć w siebie. Ania swoim uporem, pracowitością i talentem pokazała, że marzenia mogą się spełnić, jeśli naprawdę się staramy. • Uważam, że „Ania z Zielonego Wzgórza” to ciekawa książka i można się przy niej pośmiać. Myślę, że warto ją przeczytać.
  • [awatar]
    Ruslavius
    „Hobbit, czyli tam i z powrotem” to powieść napisana przez J.R.R. Tolkiena. Czytałem ją jako lekturę i mi się spodobała, chociaż ma dużo stron. Historia jest ciekawa i pełna przygód. • Głównym bohaterem jest Bilbo Baggins - hobbit, który mieszka w spokojnej norce. Jest bardzo leniwy i nigdy się nigdzie daleko nie wybiera. Ale wszystko się zmienia, kiedy zjawia się u niego czarodziej Gandalf i trzynastu krasnoludów. Namawiają Bilba, żeby poszedł z nimi w podróż po skarb pilnowany przez smoka Smauga. Bilbo sam na początku nie wierzy, że się do tego nadaje, ale jednak decyduje się ruszyć z drużyną. • W książce podobało mi się to, że Bilbo zmienia się z takiego zwykłego, trochę bojaźliwego i leniwego hobbita w odważnego bohatera, który kilka razy ratuje całą wyprawę. Najbardziej zapadła mi w pamięć scena, kiedy spotyka Golluma i rozwiązują zagadki w ciemnej jaskini. To było naprawdę interesujące i intrygujące. • Dużo fajnych momentów było też wtedy, gdy drużyna walczyła z pająkami w Mrocznej Puszczy albo kiedy uciekali z zamku elfów w beczkach. Fajny i interesujący był moment, kiedy drużyna została zaatakowana przez wielkie pająki w Mrocznej Puszczy. Wszyscy krasnoludowie byli owinięci w pajęczyny i nie mogli się ruszyć, a Bilbo był jedynym, który jeszcze był wolny. Mimo że się strasznie bał, postanowił im pomóc. Walczył z ogromnym pająkiem zupełnie sam, używając tylko miecza i sprytu. Udało mu się go pokonać, a potem jeszcze odciągnął pozostałe pająki i uwolnił krasnoludów. • Na końcu, kiedy Bilbo wraca do domu, widać, że stał się zupełnie inną osobą niż na początku. • Uważam, że „Hobbit, czyli tam i z powrotem” to bardzo ciekawa książka i warto ją przeczytać, nawet jeśli ktoś nie za bardzo lubi fantasy. Jest w niej dużo przygód, humoru i momentów, które trzymają w napięciu. Myślę, że spodoba się osobom, które lubią światy pełne magii, dziwnych stworzeń i różnych niezwykłych, i interesujących wydarzeń.
  • [awatar]
    Ruslavius
    Lektura "Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" Clive'a Staplesa Lewisa jest jedną z części "Opowieści z Narnii". Czytałem tę książkę i bardzo mi się spodobała, bo jest to fantasy i jest tam dużo przygód, i nawet magia. • Głównymi bohaterami są czworo rodzeństwa: Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja. Podczas pobytu na wsi, do którego zostali wysłani przez wojnę, odkrywają starą szafę. Okazuje się, że szafa prowadzi do magicznego świata - Narnii. Tam spotykają mówiące zwierzęta, fauny, centaury i wiele innych niezwykłych istot. Najważniejszą postacią jest lew Aslan. • W Narnii panuje wieczna zima spowodowana przez Białą Czarownicę. Jest ona bardzo okrutna i trzyma wszystkich mieszkańców w strachu. Dzieci dowiadują się, że zgodnie z przepowiednią to właśnie one mają pomóc pokonać zło i przywrócić w Narnii wiosnę. W książce podobało mi się gdy Edmunda, który na początku zdradza rodzeństwo z powodu swojej chciwości, przechodzi przemianę i staje się odważny. • Podobało mi się też, gdy Aslan dobrowolnie oddaje swoje życie, aby uratować Edmunda i jak później Aslan wraca do życia. Ostatecznie dobro zwycięża, a rodzeństwo wraz z mieszkańcami Narnii pokonuje Czarnownicę i przywraca królestwu pokój. • Uważam, że „Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa” to naprawdę fajna książka. Poleciłbym ją każdemu, kto lubi fantasy, dużo przygód i magię.
  • [awatar]
    Ruslavius
    „Chłopcy z Placu Broni” to książka napisana przez Ferenca Molnára. Przeczytałem ją jeszcze raz niedawno, bo dawno temu czytałem ją i już słabo pamiętałem ją. Bardzo mi się spodobała, bo jest naprawdę ciekawa. • Akcja rozgrywa się w Budapeszcie i opowiada o grupie chłopców, którzy bronią swojego placu zabaw przed inną grupą dzieci, nazywaną „Czerwoną Koszulą”. Głównym bohaterem jest Nemeczek – mały chłopiec, który na początku wydaje się słaby, ale pokazuje, że jest bardzo odważny i dobry wobec przyjaciół. On najbardziej zapadł mi w pamięć, bo mimo że był najmniejszy, nigdy się nie poddawał i był gotowy poświęcić wiele dla dobra grupy. • Chłopcy z Placu Broni mają swoje zasady i są bardzo zorganizowani. Każdy z nich jest inny – ktoś jest silny, a ktoś mądry. To sprawia, że cała historia jest ciekawa. Bardzo podobało mi się odwaga Nemeczka. • Najbardziej interesujące było, kiedy chłopcy bronili placu przed „Czerwoną Koszulą”. To były momenty pełne napięcia i akcji, a niektóre naprawdę mnie zaskoczyły. Nie spodziewałem się, że Nemeczek zrobi coś tak odważnego, a mimo to cały czas walczył o przyjaciół i ich wspólne wartości. • Nemeczek był tak odważny, że odważył się wyjść z kryjówki przed "Czerwonymi Koszulami", bo mówili o tym, że nikt z chłopców z Placu Broni nie był odważny i oni rzucili go do zimnej wody i przez to bardzo mocno zachorował. Nawet, kiedy był bardzo chory i tak pomagał swoim przyjacielom w bitwie przeciwko "Czerwonym Koszulom". Najbardziej tragiczne było to, że po tej bitwie Nemeczek zmarł przez tą chorobę. • Podobało mi się też to, że książka jest napisana prostym językiem - nie ma tam trudnych słów i łatwo się ją czyta. Jest w niej dużo dialogów i akcji, więc nie jest nudna. Można sobie wyobrazić te wszystkie wydarzenia. • Uważam, że „Chłopcy z Placu Broni” to naprawdę fajna książka i warto ją przeczytać, szczególnie tym, którzy lubią przygodę, odwagę i przyjaźń. Mi bardzo się podobała i myślę, że zostanie w mojej pamięci na długo.
  • [awatar]
    Ruslavius
    „Balladyna” to dramat napisany przez Juliusza Słowackiego. Czytałem go w przeszłym roku szkolnym i muszę stwierdzić, że jest ciekawy i ma naprawdę interesującą fabułę i sporo się w niej dzieje. • Akcja rozgrywa się w dawnych czasach, w okolicach Gopła. Główne bohaterki to dwie siostry – Balladyna i Alina. Mieszkają razem z matką w biednej chacie. Pewnego dnia przyjeżdża do nich książę Kirkor, który chce się ożenić z jedną z dziewczyn, ale nie wie, którą wybrać. Postanawia, że ta, która nazbiera więcej malin, zostanie jego żoną. Wtedy dzieje się tragedia – Balladyna zabija swoją siostrę Alinę, żeby wygrać. • Ten moment bardzo mnie zaskoczył, bo nie spodziewałem się, że Balladyna zrobi coś takiego. Od tego czasu zaczyna się dużo wydarzeń – zdobywa władzę, zostaje królową, ale coraz bardziej pogrąża się w złu i w kłamstwach. Na końcu sama ginie przez piorun. • W książce pojawia się też wiele innych ciekawych postaci, na przykład Grabiec, Goplana czy Kirkor. Grabiec był trochę zabawny i głupi, a Goplana to nimfa, która chciała dobrze, ale przez swoje czary doprowadziła do wielu nieszczęść. Kirkor był dobrym człowiekiem, ale trochę naiwnym. • Najbardziej podobało mi się to, że w „Balladynie” jest dużo niespodziewanych wydarzeń. Balladyna chciała wszystkiego – miłości, bogactwa i korony – ale przez to straciła wszystko, nawet siebie. • „Balladyna” to lektura, którą warto przeczytać. Jest w niej trochę magii, trochę miłości, ale też dużo dramatu i zaskoczenia. Mi się podobała, bo nie była przewidywalna i do końca chciałem wiedzieć, co się stanie z bohaterami.
Ostatnio ocenione
1 2
  • Ania z Zielonego Wzgórza
    Montgomery, Lucy Maud
  • Hobbit czyli Tam i z powrotem
    Tolkien, John Ronald Reuel
  • Lew, czarownica i stara szafa
    Lewis, Clive Staples
  • Chłopcy z Placu Broni
    Molnár, Ferenc
  • Balladyna
    Słowacki, Juliusz
  • Quo vadis
    Sienkiewicz, Henryk
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo