Sekrety Torunia

Pomimo niemal ośmiuset lat historii, opisanej w tysiącach grubych tomów, gród Kopernika wciąż skrywa nieznane i ekscytujące tajemnice. Niewielu wie, że w oficynie toruńskiego drukarza wydana została nieocenzurowana edycja Pana Tadeusza, wywołując skandal w środowisku księgarskim. Nad miastem unosiły się olbrzymie balony, a brzegi Wisły łączył. wędrujący most, po którym niegdyś przechadzał się student prawa, Zbigniew Herbert. W jednej z kamienic gości straszył Stanisław Ignacy Witkiewicz, ekspedientki peweksu żyły jak królowe, a początkujący poeci liczyli każdy grosz. Ciemne uliczki zapewniały schronienie szpiegom, lokalnym rzezimieszkom i toruńskiemu Alowi Capone, królowi włamywaczy. W luksusowym hotelu Kosmos można było dostać najlepsze piwo od czasów przedwojennej Śmietanki Pomorskiej, a nad Wisłą opalać się we wzbudzających zgorszenie, skąpych kostiumach kąpielowych.