Odświeżam - przeczytałam i w sumie nic porywającego w tej ksiązce nie było. Sceny erotyczne niemal ciągle takie same, główna bohaterka to jeszcze naiwne i zagubione dziecko, a cała trylogia pokazuje niemal disneyowską (poza scenami łóżkowymi) miłość - ona biedna, on bogaty, nieważne są różnice społeczne, ważne, że jak grom z jasnego nieba spada na nich uczucie.
Wyniki wyszukiwania
Szukaj w wątku