Witajcie fanatycy mocnych wrażeń!
Zapraszam do dyskusji. King, Lovecraft, Masterton, Ketchum, Poe i całe armie innych autorów próbują nas przestraszyć. Czy skutecznie?
Czego się boicie? Nie chodzi tylko o książki, czy czasem nie możecie zasnąć, bo widzieliście, że Wasz kot dziwnie wpatrywał się w róg pokoju, a Wam zrobiło się chłodno?
A może kiedyś obudziliście się w środku nocy, sparaliżowani strachem, w pustym domu, po którym obijał się dźwięk nieistniejących dzwonków?
Zapraszam! Nie bójcie się, ta przystań stoi na poświęconej ziemi, jest bezpiecznie.
Ale czy aby na pewno?