"Jej umysł był jednym wielkim krzykiem.
Skargą.
Wewnątrz swojej głowy wyła z rozpaczy, wykrzykując wściekłość, cierpienie, samotność - wszystko to, co miesiąc po miesiącu odzierało ją z człowieczeństwa.
A także błagając.
Litości, litości, litości litości... Błagam, pozwólcie mi stąd wyjść!" - tak zaczyna się książka. Od początku do samego końca trzyma w napięciu czytelnika. Pochłonęłam ją bardzo szybko i uważam, że warto ją przeczytać.
Wyniki wyszukiwania
Wiadomości: 1
|
|
Napisano: 21.08.2013 22:32:53
|
Szukaj w wątku