W moich palnach na wakacje na pewno znajdzie się "Gra o tron" i seria z Eriką Falck i Patrikiem Hedströmem.

Jest cała masa książek, które chciałabym przeczytać... :D

"Gra o tron" nie doczekała się przeczytania. Tak to jest z moimi prywatnymi książkami. Zawsze spychane na dalszy plan, bo cały czas przynoszę do domu coś z biblioteki. Ale mogę za to polecić "Nie opuszczaj mnie" Kazuo Ishiguro :)

W te wakacje odkryłam serię o Sebastianie Bergmanie duetu Hjorth & Rosenfeldt.
Świetnie się czyta! Polecam!

http://sowa.sbpkrakow.pl/sowa/sowacgi.php?KatID=0&typ=repl&plnk=%28q__hjorth%29of%28aN%29&sort=byscore&view=1

Jestem na dobrej drodze, aby w te wakacje zabrać się za coś, co chciałam przeczytać, ale zawsze odkładałam na później, bo akurat coś innego wpadało mi w łapki.
Na pierwszy ogień [Ojciec chrzestny](https://krakowczyta.pl/2191/Ojciec+chrzestny?fo=5), a potem może coś [Irvinga Stone'a](https://krakowczyta.pl/search/?q=irving+stone). Wypadałoby też przeczytać coś z własnych zbiorów, które zawsze przegrywają z książkami wypożyczonymi z biblioteki ;-)