Rodzina Szymczaków powraca w powieści będącej kontynuacją równie udaną, co pierwszy tom ich przygód. Edyta Świętek sprostała oczekiwaniom, jakie pojawiły się po lekturze Cienia burzowych chmur. W ręce czytelników oddaje kolejną dopracowaną i zachwycającą rozmachem opowieść z intrygującymi zagadkami w tle. Serdecznie polecam!
Magdalena Majcher, pisarka i recenzentka
Autorka poczytnych powieści w brawurowy sposób serwuje osadzoną w realiach wczesnego PRL-u historię rodzinną ze zbrodnią i zemstą w tle.
Dynamicznie wzrastająca najmłodsza dzielnica Krakowa ciągle jeszcze przypomina miasto rodem z dzikiego zachodu. Pomiędzy nowymi domami, przeludnionymi barakami i terenami budowlanymi kwitnie hazard, a sprawiedliwość bywa wymierzana na własną rękę. Za dnia wznoszone są domy, kina, szpital oraz szkoły, natomiast nocami w mrocznych zaułkach czają się przestępcy oraz prostytutki. Nad głowami mieszkańców, niczym mityczny miecz Damoklesa, wisi groźba wybuchu kolejnej wojny. Oto Nowa Huta lat 50. siedlisko socrealistycznego absurdu, w którym rozrastająca się rodzina Szymczaków poszukuje swojego miejsca w świecie.
Bronek nie może odnaleźć szczęścia w małżeństwie i wciąż tęskni za Bogumiłą. Do miasta przyjeżdża Andrzej, aby z dala od Pawlic uporać się z rozpaczą po tragicznie zmarłej Agacie. Julia z przestrachem odkrywa, że jest obserwowana przez tajemniczego mężczyznę o podejrzanym wyglądzie. W dodatku pewnego dnia na nowohuckich łąkach robotnicy natrafiają na makabryczne znalezisko
Edyta Świętek z właściwą sobie lekkością nakreśliła przejmujący obraz nowohuckiej społeczności żyjącej w trudnych czasach ważnych przemian dziejowych. Czytelnik nie znajdzie tu lukrowanych opisów, lecz twardą, często okrutną rzeczywistość. A jednak z tej niepięknej, brudnej szarości co jakiś czas wyłania się jasne światło, dające nadzieję na lepsze jutro. Serdecznie polecam!
Hanna Greń, pisarka
Autorka poczytnych powieści w brawurowy sposób serwuje osadzoną w realiach wczesnego PRL-u historię rodzinną ze zbrodnią i zemstą w tle.
Drzewa szumiące nadzieją to trzeci już tom nowohuckiej sagi Spacer Aleją Róż. Tym razem autorka zabiera nas do najmłodszej dzielnicy Krakowa u schyłku lat 50., kiedy to doprowadzeni do ostateczności antykościelnymi działaniami władzy robotnicy podejmują desperacką walkę w obronie krzyża będącego symbolem nie tylko wiary, ale także wolności. Coraz częściej buntują się przeciw ograniczeniom narzucanym przez władzę ludową. Wychowani w chrześcijańskich tradycjach, podejmują bezpardonową walkę o zgodę na budowę kościoła. W mieście dochodzi do krwawych starć z jednostkami Milicji Obywatelskiej wspieranymi przez oddziały ZOMO. Na tle historycznych wydarzeń rodzina Szymczaków powiększa się, przeżywa wzloty i upadki, a za zryw w obronie wiary i samostanowienia będzie musiała zapłacić wysoką cenę.