1 - 5 / 380
Florka
Serie:
Florka - Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Autor:
Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Czy ryjówki bardzo różnią się od ludzi? Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że tak. Są mniejsze, mają ryjek, a w dodatku piszą prawdziwe listy w kopertach, a nie tylko esemesy czy e-maile. W każdym razie taka jest Florka, ryjówka słynna już ze swoich pamiętników. W listach do swojej przyjaciółki — myszki Józefiny — Florka dzieli się z nią przeróżnymi dramatycznymi przeżyciami ze swojego życia. Dzięki temu my, ludzie, dowiadujemy się, czy ryjówka może zmienić się w świnkę, dlaczego rodzice ryjówek bywają czasem dziwnie roztargnieni, a przede wszystkim — co się dzieje, gdy w domu małej ryjówki pojawia się niespodziewanie dziwne zjawisko zwane młodszym rodzeństwem. I tu okazuje się, że i małym, i dużym ryjówkom w przetrwaniu trudnych chwil pomaga trochę ciepła, cierpliwości i poczucia humoru. Może więc ryjówki nie różnią się tak bardzo od ludzi? Wojciech Widłak
Królewna
Autor:
Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Pewnego dnia Kasia, Zuzia, Szymon, Marta i Wojtek, zwykłe dzieciaki ze zwykłego podwórka, spotykają pod trzepakiem najprawdziwszą królewnę w złotej koronie. To zupełnie nieoczekiwane spotkanie spowoduje, że zaskoczone dzieci będą musiały poważnie zastanowić się nad kilkoma sprawami. Na przykład - czy będąc królewną, można być nieszczęśliwą? Czy to możliwe, żeby mieszkając w pałacu, czuć się biednym? Czy mając własny Pokój Zabawowy i gwardię dam do towarzystwa, można być samotnym? A przede wszystkim - czy to, co w życiu najważniejsze, można sobie kupić? I co w takim razie jest prawdziwym skarbem?
Lucjan
Podtytuł:
lew, jakiego nie było
Autor:
Roksana Jędrzejewska-Wróbel
" - Chciałam lalkę. Albo mazaki...- rozpłakała się Hania.- Przecież to całkiem fajny lew. Zobacz jak ładnie się uśmiecha - powiedziała mama, wchodząc do pokoju.- Ale ja go nie potrzebuję! Niech ta głupia wróżka go sobie zabiera! - darła się Hania". Życzenie Hani nie spełniło się, co więcej Lucjan - bo tak miał właśnie na imię ów lew, stał się pewnego dnia jej jedynym sprzymierzeńcem. A było to wtedy, gdy Hania obudziła się nie w swoim pokoju, a w gęstej, groźnej dżungli. Lew w pasiastych spodenkach i z walizką w dłoni przemówił do dziewczynki ludzkim głosem, podał jej wielką, miękką łapę i zabrał w drogę. Dokąd? - zapytacie. To proste!- do krainy Zębowej Wróżki. Podróż Hani i Lucjana okazuje się pełna niespodzianek. Towarzysze docierają w miejsca, które pod wieloma względami nie przypominają rzczywistości: znikają góry, hotele zmieniają swoje nazwy w jedną noc, a potrawy trzeba doprawiać "Wyobraźnią". Poznają człowieka, który sprzedaje sadzonki krasnali ogrodowych, ponura kelnerka, serwuje im "pitpit w sosie z karamboli", recepcjonista w hotelu potyka się o własne, ciągnące się po podłodze wąsy. Wśród spotkanych osób znajdują się również "Potfora z Jeziora", a także człowiek w pilotce, instruktor latania, który daje Hani i Lucjanowi paralotnię. Przy użyciu tego latającego mechanizmu docierają aż nad morze, gdzie na pustej plaży, w drewnianym leżaku, siedzi Zębowa Wróżka. Nie będę zdradzać szczegółów wyglądu owej wróżki, ani rozmowy jaką odbyła z Hanią. Nadmienię jedynie, że dziewczynka szczęśliwie wraca do domu. Od czasu egzotycznej przygody Hania częściej się uśmiecha, polubiła troszkę owsiankę, a może i klopsiki, ale co najważniejsze pokochała pluszowego lwa, pomimo jego dziwacznych spodenek i walizki. No i zaczął jej rosnąć pierwszy dorosły ząb. Książka Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel to niezwykle wciągająca i skrząca się delikatnym humorem podróż przez senne, zwariowane krainy. Przypomina trochę wyprawę, jaką odbył Mały Książę po planetkach zaczynających się od numeru 325, troszkę także niesamowite przygody Alicji w Krainie Czarów, czy również "Bajki robotów". Lucjan to z kolei skrzyżowanie Fikusa - gałgankowego słonika z opowieści Wandy Mycielskiej i Misia Paddingtona, zapewne ze względu na walizkę. Chociaż trzeba przyznać, że walizka Lucjana jest bardzo niezwykła. Bo jak mówi lew "nigdy nie wiem, co w niej znajdę. Ale zawsze jest tam to, czego najbardziej potrzebuję". Z tyłu, na okładce czytamy, że "Lucjan. Lew, jakiego nie było" to wydawnictwo przeznaczone dla dzieci pozostających pod opieką lekarzy, które wymagają psychicznego i emocjonalnego wsparcia, ze względu na swoją specyficzną sytuację zdrowotną. Sądzę, że jest to opowieść na tyle uniwersalna, że każde dziecko odnajdzie w niej coś dla siebie, co wzmocni jego poczucie własnej wartości, pozwoli zrozumieć siebie i otaczającą rzeczywistość.
Kosmita
Autor:
Roksana Jędrzejewska-Wróbel
„Kosmita” - to książka biblioterapeutyczna przeznaczona dla rodzeństwa i rodzin dzieci autystycznych. To pierwsze wydawnictwo, które w ten sposób pokazuje problem autyzmu w rodzinie. „Kosmita" pokazuje, że życie z autystycznym dzieckiem bywa dalekie od bajki, ale nigdy nie jest nudne. A przede wszystkim uczy tego, co w życiu najważniejsze: miłości i szacunku do każdego człowieka. Pokazuje autystę jako kogoś wyjątkowego.Tytułowym Kosmitą jest autystyczny chłopiec Kacper. Razem z jego siostrą, bohaterką książki - Olą - poznajemy czym jest autyzm dla całej rodziny. Uczymy się rozumieć inność Kacpra, który zaprasza do swojego świata i tłumaczy na przykład dlaczego nie rozstaje się z łyżką… lub nie zdejmuje z głowy kominiarki. "Dzięki bohaterom oswajamy się z trudnym problemem. Książka ta została napisana z myślą o dzieciach mających autystyczne rodzeństwo, ale może służyć wszystkim, którzy z problemem autyzmu spotykają się w swoim codziennym życiu. Mamy nadzieję, że czytelnicy odnajdą w niej swoje smutki i radości, zrozumieją czym jest autyzm i jak go oswoić" - skomentowały cel powstania książki konsultantki z Synapsis.
Florka
Podtytuł:
listy do Józefiny
Serie:
FLORKA - Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Autor:
Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Czy ryjówki bardzo różnią się od ludzi? Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że tak. Są mniejsze, mają ryjek, a w dodatku piszą prawdziwe listy w kopertach, a nie tylko esemesy czy e-maile. W każdym razie taka jest Florka, ryjówka słynna już ze swoich pamiętników. W listach do swojej przyjaciółki - myszki Józefiny - Florka dzieli się z nią przeróżnymi dramatycznymi przeżyciami ze swojego życia. Dzięki temu my, ludzie, dowiadujemy się, czy ryjówka może zmienić się w świnkę, dlaczego rodzice ryjówek bywają czasem dziwnie roztargnieni, a przede wszystkim - co się dzieje, gdy w domu małej ryjówki pojawia się niespodziewanie dziwne zjawisko zwane młodszym rodzeństwem. I tu okazuje się, że i małym, i dużym ryjówkom w przetrwaniu trudnych chwil pomaga trochę ciepła, cierpliwości i poczucia humoru. Może więc ryjówki nie różnią się tak bardzo od ludzi? (Wojciech Widłak)
1 - 5 / 380
Kategorie
Biblioteki
Lokalizacja

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo