Nie tylko o łajdakach

Autor:
Magdalena Kulus
Wydawcy:
Wydawnictwo SOL (2014)
Legimi (2014)
ISBN:
978-83-62405-31-2, 978-83-62-405-85-5
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
4.0 (3 głosy)

„Nie tylko o łajdakach” to powieść o dojrzewaniu, o poszukiwaniach i próbach oswojenia szczęścia.

Z pozoru lekka, zmusza do przemyślenia życiowych decyzji i wartości, którymi się kierujemy. Nastka – główna bohaterka – ucieka od problemów, od niemiłości i opuszcza miasto, by napisać na wsi pracę magisterską oraz rozpocząć dorosłe życie. Na swojej drodze spotyka ludzi, którzy uczą ją, że świat, chociaż pełen łajdaków, daje sporo powodów do radości. Szybko zaczyna rozumieć, że należy z nich korzystać, gdy tylko jest ku temu okazja.

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Magdalena Kulus to filolożka, blogerka i recenzentka książek dla dzieci. Debiut literacki miała w 2011 roku. Jej najnowsza książka nosi tytuł „Nie tylko o łajdakach” i została wydana w 2014 roku przez wydawnictwo SOL. • Nastka postanawia zrobić sobie przerwę od życia w mieście – udaje się na małą wieś, gdzie mieszka większość jej rodziny. Zamierza pisać magisterkę, spędzić trochę czasu sama. Ciągle jednak myśli o Olku, z którym oficjalnie nie jest związana, ale sypiają ze sobą i spędzają miło czas. chłopak jest artystą, który wiecznie jest głodny. Wpada do Nastki, ale po miło spędzonych chwilach oświadcza, że w jego życiu pojawiła się inna, z którą zaiskrzyło. Dziewczyna wywala go z domu. Cała wioska huczy od plotek, a Nastka ma doła. Na dodatek się przeziębia. Postanawia jednak wrócić do żywych – poznaje Julka, starszego od niej mężczyznę, skrzypka, z którym się zaprzyjaźnia. Dla małej społeczności to kolejna sensacja. Poza tym Nastka zaczyna przygotowywać dzieci do pierwszej komunii – prosi ją o to młody ksiądz. Rodzice są niezadowoleni, że ich pociechami zajmuje się kobieta, u której nocował mężczyzna. By stać się niezależną finansowo od rodziców Nastka postanawia zająć się korektą książek, daje również korepetycje młodemu chłopakowi. Przy okazji odwiedza jedno z komunijnych dzieci, którego brat jest ciężko chory. Zaprzyjaźnia się z ich mamą i rodziną. Powoli zaczyna zastanawiać się, czy chce wracać do miasta – kusi ją życie na wsi. • Narracja pierwszoosobowa prowadzona przez główną bohaterkę, Nastkę, sprawia, że możemy ją lepiej poznać. Widzimy, co czuje, co myśli – a myśli naprawdę dużo! To sympatyczna postać, która umie opowiadać o tym, co ją otacza. • Język jest przyjemny, a budowa książki interesująca – nie tylko narracja i dialogi w niej występują. Pojawiają się też SMS, wiersze, fragmenty piosenek. Najciekawsze były jednak wprowadzenia dotyczące osób i miejsc, które znaleźć można było przy pojawieniu się danego bohatera czy budynku. Dzięki temu czytelnik dostawał informacje w pigułce, podane w ciekawej formie. Jak dla mnie – strzał w dziesiątkę. • Wątków jest kilka – głównie oczywiście relacje damsko-męskie. Podobało mi się to, jak Nastka opowiadała o mężczyznach, których spotkała na swojej drodze, nawet tych najmłodszych. Poza tym mamy tu małą społeczność, w której nic się nie ukryje. Jest to typowe przedstawienie wsi, którą znam i ja z własnego doświadczenia. Ciekawy jest też wątek rodzinny – Nastka ma mnóstwo ciotek, krewnych, kuzynek. Czasem ciężko się w tym połapać, ale ciekawie czyta się ich opisy. Podoba mi się także to, że w powieści znajdziemy małego bohatera, który jest chory, a jego wątłe ciałko i niewyraźna wymowa wcale nie są przeszkodą, by był dobrym przyjacielem. Jego mama była dla mnie prawdziwą bohaterką – poświęcał mu wiele uwagi i kochała całym sercem, była szczęśliwa, że jest. Na dokładkę jest jeszcze sama Nastka, która chce odciąć się od rodziców, zaczyna podejmować wiele ważnych decyzji i wkraczać w dorosłe życie. Jej perypetie z jedzeniem nieźle mnie ubawiły, a problemy finansowe zdecydowanie wywołały u mnie poczucie solidarności. • Książka napisana jest w lekkim tonie, czasem jest zabawna, czasem nieco gorzka i smutna, ale bardzo ciekawa. Czyta się szybko, Nastka świetnie opowiada, a jej przygody z mężczyznami, rodzinom, psami i znajomymi są bardzo życiowe i uniwersalne. Podobała mi się ta powieść, chociaż nie spodziewałam się, że będzie taka ciepła i klimatyczna. • Polecam tym, którzy szukają czegoś ciekawego i niebanalnego na wieczór. To powieść, którą czyta się z przyjemnością. Spodoba wam się jej klimat. Poza tym porusza uniwersalne tematy jak miłość, przyjaźń czy choroba, ale jest przy tym niewymuszona, bardzo prawdziwa i życiowa. Gorąco zachęcam.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo