Klub filmowy

Tytuł oryginalny:
Film club
Autor:
David Gilmour
Tłumacz:
Emilia Skowrońska
Wydawcy:
IBUK Libra (2012)
Wydawnictwo Dobra Literatura Agnieszka Brzezińska (2011-2012)
Wydane w seriach:
Bliżej Siebie
Bliżej Siebie - Dobra Literatura
ISBN:
978-83-930559-9-9, 978-83-935437-3-1
Autotagi:
druk
powieści
2.0

Książka "Klub filmowy" została przetłumaczona na 25 języków. Co można zrobić z nastolatkiem, który nie chce już chodzić do szkoły? David, ojciec nastoletniego syna, ma oryginalny pomysł. Proponuje mu niekonwencjonalne rozwiązanie: może zrezygnować z nauki – nie będzie musiał iść do pracy ani płacić czynszu – ale ma oglądać trzy wybrane przez ojca filmy tygodniowo. Tydzień po tygodniu ojciec i syn oglądają najlepsze (i przy okazji najgorsze) filmy wszech czasów – od Prawdziwego romansu, przez Chungking Express, Noc po ciężkim dniu, Dziecko Rosemary, po Słodkie życie i Showgirls. Filmy dostarczają im tematów do rozmów – o dziewczynach, muzyce, złamanych sercach, pracy, narkotykach, miłości, przyjaźni – i otwierają drzwi do wewnętrznego świata nastolatka w czasie, w którym rodzice zwykle są z niego wykluczani. Gdy klub filmowy dobiegł swego słodko-gorzkiego (ale nieuniknionego) końca, chłopak podjął decyzję, która zaskoczyła nawet jego ojca… Zdobywca wielu literackich nagród, David Gilmour, opowiada swoją nadzwyczajną historię w sposób inteligentny, dowcipny i rozbrajająco szczery. "Klub filmowy" to historia o tym, że odwaga i zaufanie zostają nagrodzone, a uczucie i czas poświęcony drugiej osobie mogą zmienić jej życie. '
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Stanowczo rozczarowująca. Przede wszystkim nie jest to "przewodnik po filmach" jak reklamuje się tą książkę. O filmach jest niewiele powiedziane i to w stylu bardzo płytkim i głupim, operującym wyświechtanymi sloganami w stylu: "Marlon Brando wielkim aktorem był". Bardziej jest to książka obyczajowa. Może trochę skrojona na poradnik jak wychować dorosłego (prawie!) syna. Tyle, że rady zawarte w tej książce są dość niekonwencjonalne i szczerze mówiąc głupie. • Autor prezentuje nam "swój model" bez przekonania, na każdym kroku próbując usprawiedliwiać się za to co robi i jak robi. Jest to autokrytyka, tym bardziej, że tak naprawdę poddaje w wątpliwość nie tyle życie swojego podopiecznego, co w równej mierze swój niepewny stan egzystencjalny (i emocjonalny) w jakim znajdował się w tamtym okresie. • Lektura tej książki irytuje. Mimo niewielkich rozmiarów trudno przebrnąć do końca. I jeśli mam być zupełnie szczery - nikt kto lubi kino, nie znajdzie w niej ani krztyny ciekawych informacji.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo