Patrycja, Magdalena, Aneta i Jagoda to cztery przyjaciółki pracujące w szczecińskiej agencji nieruchomości. W życiu nie wszystko układa się po ich myśli. Rozczarowana mężczyznami Patrycja dzieli mieszkanie z ukochanym dogiem. Magdalena nie chce być "córeczką tatusia", nie chce też być przez niego swatana. Aneta jest zmęczona obowiązkami domowymi i opieką nad trójką dzieci. Jagoda wdała się w romans z przystojnym Francuzem, kładąc na szali wspólne życie z mężem. Dopiero śmiertelna choroba jednej z nich sprawia, że przyjaciółki zaczynają inaczej patrzeć na wiele spraw. Nie są w stanie zmienić całego swojego życia, ale to i owo mogą w nim przecież poprawić.
Czy można przenieś tą książkę do biblioteki gdzieś w centrum miasta. Jest to jedyny egzemplarz tej pisarki, a ciężko tam dojechać . • Bardzo prosimy dyrekcję. Czytelniczki z Niebrow • Nie można ocenić nie czytając. Wszystkie książki p.Doroty są super
Życie - ile jest nam go dane, tego nie wie nikt. Statystyki podają, że żyjemy coraz dłużej, medycyna coraz lepiej radzi sobie z różnymi chorobami, ale mimo to często odchodzą ludzie młodzi. Mówi się, że ich śmierć jest niepotrzebna, że mogli jeszcze trochę żyć, że ich płomień mógł jeszcze się palić. Nie znamy chwili naszego odejścia, a zarazem mnóstwo rzeczy w życiu planujemy. Snujemy marzenia o pracy zawodowej i życiu prywatnym. Stawiamy sobie różne cele oraz zadania i dążymy do ich realizacji. Niektóre rzeczy odkładamy na później, myśląc, że mamy jeszcze na nie czas. Nie zawsze jest to dobre rozwiązanie. Bo życie bywa czasem zbyt krótkie i nie powinno się w nim niczego ważnego odwlekać.
"W życiu nie warto niczego odwlekać - odpowiedział - Jeżeli można, należy wszystko robić od razu..."
Wyżej napisane zdania są może utrzymane w podniosłym, refleksyjnym i nieco smutnym klimacie, ale właśnie w taki wprowadziła mnie ta niepozorna książka. Niewielka objętość i tajemniczy tytuł nie wróżyły takich emocji, jakie zaserwowała mi autorka. Książka bardzo miło mnie zaskoczyła i to mimo tego, że nie wszystko w niej było w moim guście. Niemniej jednak czytało mi się ją dobrze, tym bardziej, że ostatnio osobiście zetknęłam się ze stratą ukochanej i jednej z najważniejszych dla mnie osób, po długiej i męczącej chorobie [*].
My, ludzie nie zawsze doceniamy to, co mamy w zasięgu ręki… a gdy tracimy stabilność, żałujemy i rwiemy włosy z głowy. Podoba mi się początek… to jak autorka rozpoczyna swoją debiutancką powieść oraz wzruszające zakończenie, pełne ciekawych złotych myśli.
Patrycja, Magdalena, Aneta i Jagoda to cztery przyjaciółki pracujące w szczecińskiej agencji nieruchomości. W życiu nie wszystko układa się po ich myśli. Rozczarowana mężczyznami Patrycja dzieli mieszkanie z ukochanym dogiem. Magdalena chce skończyć z byciem „córeczką tatusia” i nietrafionymi próbami jej swatania. Aneta jest zmęczona obowiązkami domowymi i opieką nad trójką dzieci. Jagoda wdała się w romans z przystojnym Francuzem, kładąc na szali wspólne życie z mężem. Dopiero śmiertelna choroba jednej z nich sprawia, że przyjaciółki zaczynają inaczej patrzeć na wiele spraw. Nie są w stanie zmienić całego swojego życia, ale to i owo mogą w nim jeszcze poprawić… przeczytajka.blogspot.com
04.10.2017 12:28:05
foo
Przeglądarka jest nieaktualna i nie wspiera najnowszych technologii sieci WWW. Niektóre funkcje portalu mogą nie działać poprawnie.
Dla najlepszych efektów sugerujemy najnowsze wydania programów: Firefox
albo
Chrome.
Uprzejmie informujemy, że nasz portal zapisuje dane w pamięci Państwa przeglądarki internetowej,
przy pomocy tzw. plików cookies i pokrewnych technologii.
Więcej informacji o zbieranych danych znajdą Państwo w Polityce prywatności.
W każdym momencie istnieje możliwość zablokowania lub usunięcia tych danych poprzez odpowiednie funkcje przeglądarki internetowej.