Mały lord

Tytuł oryginalny:
Little Lord Fauntleroy
Tłumacz:
Paweł Łopatka
Autor:
Frances Hodgson-Burnett (1849-1924)
Wyd. w latach:
1999 - 2008
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
Więcej informacji...
4.7 (3 głosy)

Opowieść o niezwykłych losach siedmioletniego chłopca znana dzieciom na całym świecie. Mały Cedryk niespodziewanie staje się dziedzicem olbrzymiej fortuny, której właścicielem jest jego dziadek, angielski arystokrata – oschły, zgorzkaniały, odpychający starzec. Dziecięca ufność Cedryka, jego wrażliwość na krzywdę i wiara w dobro czynią jednak cuda – hrabia wraca do świata ludzi kochających i kochanych. Tę książkę Frances Hodgson Burnett napisała przed ponad stuleciem, a przecież zawarte tu przesłania do dziś nie straciły aktualności – a może dziś są ważniejsze niż kiedykolwiek.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • O czym marzymy? Czy jesteśmy osobami, którymi chcemy być, czy jesteśmy aktorami na scenie zwanej „życiem”? A może chcemy coś przeżyć, lecz nie wypada, nie przystoi? A w ogóle, to po co się zmieniać, skoro tak jest wygodnie? Wszyscy znają nas właśnie, jako takich. Nam samym, gdy się nad tym zbytnio nie zastanawiamy, jest w sumie nawet nieźle... Po co zmieniać coś, co sprawdza się od lat? Takie myśli naszły mnie ostatnio i nie ukrywam, że za sprawą lektury „Małego Lorda” (tytuł oryginału „Mały Lord Fauntleroy”- i dziwię się, że polski tytuł tak skrócono, co odbieram za wielkie i nikczemne uchybienie). Takie zagłębianie w psychikę sprawia, że podświadomie zadajesz sobie pytania generowane przez lekturę, a jednocześnie wiesz, że tylko dobra książka może coś takiego sprawić. W „Małym Lordzie”masz to zagwarantowane. • Powieść angielskiej pisarki Frances Hodgson Burnett ukazała się w 1886 roku, ponad 150 lat temu, a co najważniejsze, zachwyca do dziś. Mnie szczególnie i nie umiem tego jakoś racjonalnie wyrazić, bo nic szczególnego w akcji się w niej nie dzieje, nie ma nagłych zrywów adrenaliny, ani zbyt skomplikowanych osobowościowo bohaterów. Jest za to prosta historia siedmiolatka, Cedryka Errola i jego matki, a także – czego dowiadujemy się później, posiadłości i fortuny hrabiego Dorincourt. Bo, jak się okazuje, piękny i urodziwy blodynek, który zachwyca ludzi swoim wyglądem, sercem i dobrocią, i który wraz z matką-wdową mieszka w biedzie, z dnia na dzień staje się hrabią o sporym majątku. I ma dziadka, który z tego oto tytułu zaprasza go do siebie. Matkę też, lecz jej nie zaprosi w mury swego domostwa, czego ta dowie się na miejscu. Nie będę analizować fabuły, ani zdradzać tym samym więcej szczegółów – tak pokrótce wygląda treść „Małego Lorda”, która może i wydaje się banalna, lecz banalną – zapewniam – nie jest. • Ta powieść, okraszona pięknymi rysunkami Reginalda B.Bircha, jest niezgłębioną studnią wielu wątków i przemyśleń, które te za sobą pociągają. Oto poznajemy małego, dobrego i ślicznego chłopca, aniołka wręcz, który bardzo szybko zjednuje sobie ludzi, który nie ma wobec nich uprzedzeń, każdemu poświęca czas, z każdym porozmawia i o każdego jest ciekaw. Oto jego życie właśnie ulega kompletnej zmianie, jeśli chodzi o otoczenie i z dnia na dzień trafia między hrabiów, docentów i szlachciców. Przekracza „wysokie progi” wyłożone statusem posiadanych majątków i tytułów, wchodzi w całkiem nieznany sobie świat – ale, co zaskakujące, wszystko go cieszy i raduje. Wszystkich odbiera, jako dobrych i szlachetnych. Jego dziadek, hrabia Dorincourt znany z grubiaństwa, złośliwości i złego humoru, schorowany człowiek, który w samotności coraz bardziej pogłębiał się w swych dolegliwościach. Niemiły dla służby, czy dla zwyczajowego „plebsu”. Nikt, absolutnie nikt, nie ma o nim dobrego zdania, ba – wszyscy go nienawidzą, o czym nie mówią głośno. A tu? A tu zjawia się Cedryk, nieskalane uprzedzeniami, ani złem dziecko, które w dziadku dostrzega tylko dobro i pokorę. I z czasem ów starszy pan zaczyna je odczuwać, coś się w nim budzi. Obecność wnuka zmienia go. Staje się coś nieprawdopodobnego, co, jak wielu powie, zdarza się tylko w przesłodzonych powieściach. A ta? Z 1886 roku? To przecież nic innego, jak czytadło na podobieństwo tych sióstr Bronte – nic, tylko wzruszenia, łzy i miłość tak nieszczęśliwa, że aż trywialna. Dlatego staję w opozycji, bo mnie ta książka zaczarowała. Banalna treść porusza głębokie struny delikatnej duszy, zmusza do zadumy i kontemplacji. Stawiasz sobie pytanie – dlaczego ja nie jestem takim dobrym Cedrykiem? Dlaczego szybciej oceniam, niż powinienem? Dlaczego skreślam kogoś i nie daję ani mu, ani sobie szansy? Czy życie na tym właśnie polega, czy to tylko moje głupie zasady gry zwanej „życie”? • Małe dziecko zmienia ludzi. Jest dobrem pomiędzy złem, białym pośród czerni i uśmiechem, pośród łez i gniewu. Małe dziecko naprawia, naprawia codzienność. Ot tak, nieświadomie. I to jest niebywale cenne. Używając biblijnych słów „zatwardziali kruszeją”. To aktualna do dziś klasyka literatury, która teraz dostąpiła zaszczytu reedycji. Nowe okładki – piękne, oryginalne ilustracje – zachwycające i treść, tak cenna i wartościowa i tak aktualna. • „Mały Lord” to konglomerat katechizmu, poradnika i dobrej lektury. Ciężko jest przerwać czytanie, bo jesteś w jakiś magiczny sposób ciekawy dalszych losów bohaterów. Czujesz wypieki na policzkach, w brzuchu burczy, lecz ty zapominasz o całym bożym świecie, bo teraz twoim światem jest posiadłość w Anglii. Jesteś gościem na przyjęciu iście królewskim i zamroczony wpatrujesz się w blond główkę dziecka, które olśniewa. Ciebie też.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Opis
Tłumacz:Paweł Łopatka
Autor:Frances Hodgson-Burnett (1849-1924)
Ilustracje:Paweł Kołodziejski Paweł Kołodzijski
Redakcja:Edyta Wygonik-Barzyk
Wydawcy:Wydawnictwo Zielona Sowa (2000-2008) Bertelsmann Media (2005) Świat Książki (2005) Polskapresse. Oddział Prasa Krakowska (2004) Kama (1999) Oficyna Wydaw. RYTM
Serie wydawnicze:Czytaj z Sową! Najpiękniejsze Książki Dzieciństwa Najpiękniejsze Książki na Rodzinne Wieczory kolekcja "Gazety Krakowskiej" Najpiękniejsze Książki Dzieciństwa - Edytor Najpiękniejsze Książki Dzieciństwa - Polskapresse Najpiękniejsze Książki Dzieciństwa - Zielona Sowa kolekcja "Dziennika Bałtyckiego" kolekcja "Gazety Olsztyńskiej" i "Dziennika Elbląskiego"
ISBN:83-7153-232-6 83-7220-161-7 83-7220-433-0 83-7389-151-X 83-7389-407-1 83-7391-669-5 83-85249-48-6 83-89956-49-7 83-905459-5-0 978-83-7389-969-8 978-83-7435-400-4 978-83-7435-544-5
Autotagi:dokumenty elektroniczne druk epika książki literatura literatura piękna powieści proza reprodukcje zasoby elektroniczne
Powyżej zostały przedstawione dane zebrane automatycznie z treści 49 rekordów bibliograficznych, pochodzących
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo