Rzeczy:
Iwaszkiewicz intymnie
Autor: | Anna Król |
---|---|
Wydawcy: | Wilk Król Oficyna Wydawnicza (2015) Go Culture (2015) |
ISBN: | 978-83-935837-7-5, 978-83-93837-7-5 |
Autotagi: | biografie druk historia literatura |
3.3
(4 głosy)
|
|
|
|
-
Bardzo topornie napisana, fatalnie zredagowana książka. Męcząca, jeśli ktoś jest wyczulony na melodię języka. Pełna żenujacych osobistych wynurzeń, zupełnie nie na temat. Autorka napisała chaotyczne wypracowanie, nie poczuła ani tematu, ani bohatera. • Fatalne ilustracje, taka książka aż się prosi o dobre zdjęcia. Dużo zdjęć. Tymczasem dostajemy rozwlekłe opisy fotografii, których nie ma - było to tak nudne, że nie chciało mi się ich szukać po Internecie. • Bardzo mi się nie podobało ”wchodzenie do głowy” Iwaszkiewicza i zmyślanie, co czuł i co myślał – bardzo arogancki zabieg jak na osobę, która go nie znała, a wiedzę na jego temat ma powierzchowną. Raziło mnie też bezceremonialne grzebanie w rzeczach nieżyjącego pisarza – lubię biografie i nigdy mi nie przeszkadzało, że ich autorzy na przykład czytają prywatne listy. Tutaj jednak owo buszowanie po szafach, włażenie z butami w intymność, zaglądanie do tajemnic było ogromnym zgrzytem. • Pomysł na dotarcie do artysty przez pozostawione przez niego przedmioty jednak świetny (acz nie nowatorski).
-
"Rzeczy" nie są na pewno typową biografią. To raczej spacer po historiach bliższych lub dalszych prawdzie opartych na znalezionych przedmiotach należących do pisarza. Na tą wyprawę zaprasza nas Anna Król, która postanowiła wybrać się w podróż śladami Stanisława Iwaszkiewicza i zdać nam relacje z tego co udało jej się dowiedzieć na podstawie bliskich mu miejsc oraz rzeczy. Książka składa się z kilku rozdziałów w których mamy okazje poznać nie tylko życiorys pisarza ale też fragmenty jego pamiętnika, zwierzenia bliskich mu osób lub opisy miejsc w których mieszkał lub pracował. Każda z części jest osobnym tematem, przez co nie mamy zachowanego porządku chronologicznego. Nie jest to jednak minus książki, a raczej zachęta do dalszych poszukiwań dokładniejszych informacji na temat Iwaszkiewicza już na własną rękę. Jedyna rzecz, która w pewnym stopniu przeszkadzała mi w tej książce to prowadzenie narracji tak, że nie do końca wiemy czy opisany fragment zdarzył się naprawdę czy jest też wytworem wyobraźni pisarki, która niejednokrotnie interpretowała pewne fragmenty zapisków Iwaszkiewicza po swojemu. Forma tej książki na pewno przypadnie osobom, które nie lubią czytać typowych biografii i „suchych faktów” - 7/10