Kiedy ślepiec płacze

Autor:
Jarosław Rabenda
Wydawcy:
Wydawnictwo Nowy Świat (2015)
Legimi (2015)
ISBN:
978-83-7386-581-5, 978-83-7386-848-9
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
powieści
2.5 (2 głosy)

Mgła jak z tanich horrorów. Tyle że prawdziwa, bliska swej strasznej doskonałości. Niepokój urasta do lęku, chciałoby się przemieścić w stronę konkretu, ale która to strona? Trzeba trwać, jak inni. Stoją, ani drgną, związani bagnem lepkiej, gęstej skropliny. Koślawe posągi swego bytu, z kartą choroby na pokrytych brudną mżawką obliczach, na zmianę: abominacja, zmęczenie, apatia. Jedynie oczy gdzieś leniwie błądzą, najczęściej w kierunku nieodległego horyzontu, gdzie tory giną za mgielną kurtyną. Niech no tylko niebo się otworzy, ukazując czoło lokomotywy, a byty zaczną się przepoczwarzać. Póki co trwają, nie tracąc energii... JAROSŁAW RABENDA – absolwent Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi – 1990 r.Występował w premierach teatralnych na scenach Łodzi, Radomia i Warszawy. Od 1991 związany z Teatrem Powszechnym w Radomiu.W latach 1993-1997 dyrektor Klubu Środowisk Twórczych „Łaźnia” w Radomiu, gdzie m.in. powołał do życia „Teatr z Potrzeby” oraz zorganizował coroczny Ogólnopolski Turniej Śpiewających Poezję „Łaźnia”. Laureat Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu oraz Festiwalu Piosenki Kabaretowej „Obora” w Poznaniu, a z „Kabaretem im. Romana” wielu nagród na najważniejszych festiwalach kabaretowych.

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • "Mgła jak z tanich horrorów. Tyle że prawdziwa, bliska swej strasznej doskonałości. Niepokój urasta do lęku, chciałoby się przemieścić w stronę konkretu, ale która to strona? • Trzeba trwać, jak inni. Stoją, ani drgną, związani bagnem lepkiej, gęstej skropliny. Koślawe posągi swego bytu, z kartą choroby na pokrytych brudną mżawką obliczach, na zmianę: abominacja, zmęczenie, apatia. Jedynie oczy gdzieś leniwie błądzą, najczęściej w kierunku nieodległego horyzontu, gdzie tory giną za mgielną kurtyną. Niech no tylko niebo się otworzy, ukazując czoło lokomotywy, a byty zaczną się przepoczwarzać. Póki co trwają, nie tracąc energii..."* • Jarosław Rabenda – absolwent Wydziału Aktorskiego Państwowej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi – 1990r. Występował w premierach teatralnych na scenach Łodzi, Radomia i Warszawy. Od 1991 związany z Teatrem Powszechnym w Radomiu. W latach 1993-1997 dyrektor Klubu Środowisk Twórczych "Łaźnia" w Radomiu, gdzie m.in. powołał do życia "Teatr z Potrzeby" oraz zorganizował coroczny Ogólnopolski Turniej Śpiewających Poezję "Łaźnia". Laureat Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu oraz Festiwalu Piosenki Kabaretowej "Obora" w Poznaniu, a z "Kabaretem im. Romana" wielu nagród na najważniejszych festiwalach kabaretowych. • Książkę zalicza się do mocnej prozy, czyli jest to coś w stylu thrilleru/horroru, jednak ja nie odczułem żadnego uczucia, które wywołują we mnie te gatunki. Nie zostałem przestraszony, nie było żadnych bestialstw. Mimo, iż utwór został źle sklasyfikowany, podobał mi się. Autor opowiedział ciekawą historię, która została napisana prostym językiem. • Główny bohater, Bożydar, jedzie pociągiem, w którym poznaje wielu dziwnych ludzi – m.in. ślepca, po którego zachowaniu można się domyślać, że widzi, tajemniczą Kobietę Felliniego, która nie cieszy się zbytnim poważaniem ludzi, Justynę, Zegarmistrza oraz Żołnierzy. Gdy tak jedzie do domu zdarza się wiele ciekawych (czasem śmiesznych) rzeczy, które utwierdzają w przekonaniu, że ten pociąg i ci ludzie są dziwni. • Bożydar, który przedstawia się Darkiem albo Filipem (nie znosi swego imienia i nie wie, czemu matka go tak nazwała) jest głównym bohaterem. Poznajemy jego wewnętrzne rozmyślania, w których często krytycznie spogląda na swoją osobę. Jest pomocny, szczery, impulsywny oraz wrażliwy. Nie należy do typu macho, których nienawidzi. Warto też bliżej poznać Kobietę Felliniego, która od początku do końca jest tajemnicza, wręcz zamknięta w sobie oraz pomocna. Bardzo lubi ślepca, którego 'uratowała' z opresji, gdy inni się z niego śmiali, bo narobił na niego ptak. • Reasumując, książka mi się podobała, ale nie dostałem tego, co powinienem. Jeśli szukacie jakiegoś wyznacznika mocnej prozy, to tutaj tego nie znajdziecie, ale polecam utwór tym, którzy chcą poznać ciekawą i miejscami wzruszającą historię. • cytat z książki • Tytuł: "Kiedy ślepiec płacze" • Autor: Jarosław Rabenda • Wydawnictwo: Nowy Świat • Projekt okładki: Nowy Świat • Zdjęcia: Fotolia • Wydanie: I • Oprawa: miękka • Data wydania: 21 maja 2015 • Liczba stron (tekstu): 319 • ISBN: 978-83-7386-581-5
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo