W życiu każdego świstaka najważniejsza jest świstawka. Wie o tym nawet najmniejsze świstaczątko. Kiedy więc pewnego dnia ginie Świstawka Mamy, zadziorna Ziutka i jej trochę niesforni bracia wyruszają na poszukiwania. I chociaż przyjdzie im stanąć oko w oko z Wiedźmą Bździnduchą znad Bardzo Głębokiej Szczeliny, pokonać Wielkie Góry czy obejść Martwy Staw, choć trzeba będzie uniknąć wielu pokus i zwycięsko wyjść z niejednej próby, choć niektórzy czasem przysną (a raczej: czasem się obudzą), innym zaś zdarzy się pyskować, wymądrzać czy obrażać, a wszystkim - trząść ogonkami ze strachu, to przecież nie przestaną szukać Maminej Świstawki. Tymczasem nieopodal, w Miasteczku, Klementyna i Łukaszek mają już dość panoszącego się Smoka Cherlawego I...
Książka była tak urocza jak tylko to możliwe, polecam każdemu!
30.04.2022 17:19:18
foo
Przeglądarka jest nieaktualna i nie wspiera najnowszych technologii sieci WWW. Niektóre funkcje portalu mogą nie działać poprawnie.
Dla najlepszych efektów sugerujemy najnowsze wydania programów: Firefox
albo
Chrome.
Uprzejmie informujemy, że nasz portal zapisuje dane w pamięci Państwa przeglądarki internetowej,
przy pomocy tzw. plików cookies i pokrewnych technologii.
Więcej informacji o zbieranych danych znajdą Państwo w Polityce prywatności.
W każdym momencie istnieje możliwość zablokowania lub usunięcia tych danych poprzez odpowiednie funkcje przeglądarki internetowej.