Bicia nie trzeba było ich uczyć:

proces Humera i oficerów śledczych Urzędu Bezpieczeństwa

Autor:
Piotr Lipiński
Wydawcy:
Wydawnictwo Czarne (2016)
IBUK Libra (2016)
Wydane w seriach:
Reportaż
Reportaż - Wydawnictwo Czarne
ISBN:
978-83-8049-217-2, 978-83-8049-227-1
Autotagi:
druk
elementy biograficzne
książki
literatura faktu, eseje, publicystyka

Urodzony w 1917 roku Adam Humer do partii komunistycznej wstąpił jeszcze przed II wojną światową. W latach stalinizmu był wicedyrektorem Departamentu Śledczego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Prowadził postępowania przeciwko antysystemowemu podziemiu, bił i torturował. Po ponad pięćdziesięciu latach stanął przed sądem i trafił do tego samego więzienia na warszawskim Mokotowie, w którym pół wieku wcześniej stosował bestialskie metody przesłuchań. Sprawa Adama Humera wstrząsnęła opinią publiczną. Po jednej stronie kaci, po drugiej żyjące ofiary, pomiędzy nimi opieszały sąd. Piotr Lipiński kreśli losy Humera od młodości przez karierę w UB po głośny proces o zbrodnie stalinowskie. Światopoglądowa schizofrenia, syndrom wyparcia czy ślepa wierność ideologii? Trudno określić postawę antybohatera tego reportażu, człowieka, który stał się symbolem powojennego terroru komunistycznego. „Dość trudno precyzyjnie powiedzieć, czym jest ta książka. Na pewno nie jest to bowiem pełna naukowa biografia Adama Humera. Nie jest to jednak także tylko dziennikarski reportaż z procesu jednego ze „zwyczajnych zbrodniarzy w mundurze”. Nie jest to wreszcie swoista autorska próba Piotra Lipińskiego „rozliczenia się” z pisania o stalinizmie w Polsce, której to tematyce poświęcił wiele swoich tekstów. Wszelako na pewno jest to lektura obowiązkowa nie tylko dla każdego z „peerelistów”, ale także dla tych wszystkich osób, które nie tylko chcą wiedzieć, jak było, ale także spróbować zrozumieć, dlaczego tak było, co w żadnym razie nie musi oznaczać rozgrzeszania zbrodniarzy, ani tym bardziej wybaczania im win w cudzym imieniu." prof. Jerzy Eisler
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Autor relacjonował w latach dziewięćdziesiątych proces Adama Humera (wicedyrektora Departamentu Śledczego w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego) i oficerów śledczych UB. Siadał w jednej sali sądowej z ofiarami i ich katami. Jednym i drugim na korytarzu mówił „dzień dobry”. Podwładni i ofiary Humera, to były nadal dwa różne światy, które łączyło tylko jedno: wszyscy byli w podeszłym wieku, wszyscy schorowani. Kim byliby oskarżeni, gdyby nie komunistyczna Polska? • Autor, młodszy od uczestników zdarzeń o pół wieku, chciał zobaczyć tych, którzy tworzyli najbrutalniejszy epizod powojennej historii, porozmawiać zanim będzie za późno. „Bałem się ich. Bałem się stawać przed ich drzwiami. Bałem się, choć wiedziałem, że to starzy ludzie. Wciąż jednak myślałem, że musi w nich drzemać coś strasznego, co tylko czeka na moment, aby się ujawnić. • Myliłem się. Jedyne, o czym gotowi byli mówić, to o swoich zawałach, wylewach i wrzodach na dwunastnicy. • Przestałem się ich bać”. • W wolnej Polsce po 1989 r. proces Humera stał się symbolem sądowych rozliczeń z pierwszym powojennym okresem komunizmu.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo