Arcyzabawne przygody muzułmanki w zachodnim społeczeństwie. Najchętniej kupowany memoir roku. Przekomiczny i wciągający memoir, który ukazuje całe spektrum złożoności życia kanadyjskiej muzułmanki. Kiedy w wieku pięciu lat Zarqa przybywa z rodzicami do Liverpoolu, doświadcza swoistego szoku kulturowego. Dziewczynka bez trudu zauważa, że zasady, które rodzice wpajali jej od najwcześniejszego dzieciństwa, tutaj, w Wielkiej Brytanii, nie mają zastosowania. Zarqa pragnie żyć tak, jak angielskie dziewczynki w jej wieku: swobodnie bawić się z rówieśniczkami, latem zaś nosić zwiewne sukienki, a nie brązowe, kryjące sztruksy. To jednak dopiero początek problemów. Gdy Zarqa osiąga wiek nastoletni, jedyne, czego pragnie najbardziej, to pozbyć się owłosienia na nogach i ciasnych upięć włosów, które powodują niewyobrażalny ból głowy. Nie zabraknie też żywiołowych i uroczych historii o aranżowanym małżeństwie autorki, obrzezaniu jej synów, a także świętej pielgrzymce do Mekki, która stanowi jedyną okazję bohaterki do uprawiania z mężem niczym nieskrępowanego, swobodnego seksu! Jak pokazuje lektura książki Śmiejąc się w drodze do meczetu, życie praktykującej muzułmanki w zachodnim społeczeństwie bywa pełne wyzwań, satysfakcjonujące, ale także niejednokrotnie absurdalne. Jak wyjaśnić, czemu Święto Ofiar (Id al-Adha) nigdy nie przypada tego samego dnia w roku albo dlaczego rzeźnicy halal sprzedają także czajniczki i budziki? I jak wytłumaczyć hydraulikowi, że sedes powinien być zamontowany w takiej odległości od umywalki, aby dało się do niej dosięgnąć ręką na siedząco?